- Proszę zobaczyć - zegarek! Taki jak chciałem! - woła uradowany Jacek, mieszkaniec Domu Pomocy Społecznej w Osieku, otwierając swoją paczkę. Marzenia jego i 98 innych pensjonariuszy spełniło 99 „Mikołajów”, na czele z inicjatorką akcji - Danutą Guzikowską.
- Przeglądając informacje na profilu społecznościowym, natrafiłam na post dotyczący akcji mikołajkowej dla seniorów, przebywających w Warszawskich Domach Pomocy Społecznej. Zainspirowana tym pomysłem, postanowiłam zorganizować podobną akcję dla mieszkańców Domu Pomocy Społecznej w Osieku - mówi Danuta Guzikowska, pakosławska radna, pytana, skąd pomysł na akcję „Prezent dla Seniora”.
Za zgodą dyrekcji placówki, pensjonariusze napisali listy, w których zawarli swoje marzenia. Najczęściej były to - mogłoby się wydawać prozaiczne rzeczy - słodycze, kawa, owoce, konserwy, kosmetyki, czapki, skarpetki, czy maszynki do golenia i perfumy...
Danuty Guzikowskiej było odszukanie 99 „Mikołajów” (tylu, ilu mieszkańców Domu Pomocy Społecznej w Osieku), którym przekazała do zrealizowania indywidualne listy seniorów. - Jak się okazało, chętnych do spełnienia danego marzenia mieszkańca DPS-u, nie brakowało. Szybko udało się znaleźć wszystkich „Mikołajów”. Przez ostatnie dwa tygodnie zbierałam paczki, które dzięki Michałowi Wawrzyniakowi, sołtysowi Pakosławia mogłam przechowywać w bezpiecznym miejscu. Żadna z nich wcześniej nie była przeze mnie sprawdzana ani otwierana, a prezenty nie były dzielone pomiędzy mieszkańców, bo „ktoś ma mniej lub więcej”. W jakim stanie ja ją dostałam, w takim stanie przekazałam ją dalej - zaznacza Danuta Guzikowska.
By przetransportować wszystkie prezenty potrzebne były... 3 samochody i pomoc pakosławskiego strażaka Mikołaja Wojtyczki.
- To wspaniała i szlachetna inicjatywa, przy ogromnym zaangażowaniu pani Danuty Guzikowskiej oraz ludzi szlachetnych, bezinteresownych o wielkim sercu - podkreśla dyrektor placówki Iwona Tuszyńska-Wałkiewicz.