Awdaniec Pakosław w ramach 10. kolejki leszczyńskiej A klasy, na własnym boisku podejmował Grom Czacz. Grom z tym sezonie prezentuje się przeciętnie i po 9. seriach gier miał na swoim koncie tylko 10 punktów.
Od początku inicjatywę chciała przejąć drużyna Nowickiego, ale niewiele z tego wynikało. Grom grał szybciej, lepiej i dokładniej. Efektem tego była bramka strzelona przez gości pod koniec pierwszej połowy i nieoczekiwane prowadzenie 0:1 do przerwy. Pakosławianie sprawiali wrażenie ospałych i zagubionych. Po męskiej rozmowie w szatni, jakość gry gospodarzy nieco się poprawiła.
Więcej o tym meczu we wtorkowym wydaniu "ŻR".
Awdaniec Pakosław - Grom Czacz 0:2 (0:1)
Awdaniec: Dawid Sobieraj - Szymon Szwarc, Krzysztof Paca, Hubert Panek, Dominik Małecki, Robert Szkudlarek (80'Wojciech Skrzypek), Wojciech Zimny, Bartosz Krenc (70'Wojciech Tyczyński), Wojciech Cieplik, Łukasz Krzyżosiak, Adam Spychalski