W ubiegłym tygodniu czwartoligowe zmagania zakończyła rawicka Rawia. Zadowolenie może być jednak co najwyżej połowiczne.
Podopieczni Radojewskiego dość dobrze radzili sobie w rundzie jesiennej. Niezłe wyniki sprawiły, że rawiczanie na półmetku rozgrywek plasowali się na piątym miejscu. Drużyna Radojewskiego w 15. kolejkach wygrała 8 razy, dwukrotnie remisowała i poniosła 5 porażek. Pozwoliło to zgromadzić 26 punktów (tyle samo co czwarta Victoria Ostrzeszów, Victoria Września i Polonia Leszno). Rawiczanie do ostatniej kolejki mieli szansę na zajęcie miejsca na podium, ale w ostatnim meczu jesieni wyraźnie przegrali z Ostrowią. Nadzieje na dobrą piłkę w Rawiczu zostały rozbudzone, ale wiosna je bezlitośnie zweryfikowała. I choć na zakończenie rozgrywek Rawia zajęła bezpieczne, dziewiąte miejsce, raczej nikogo to nie satysfakcjonuje. Rawia wygrała tylko 1 mecz na własnym boisku, 1 na wyjeździe i za jeden mecz mogła sobie dopisać komplet oczek (walkower z LKS-em Ślesin). Do tego doszły 3 remisy i aż 7 porażek.
Więcej w aktualnym wydaniu "ŻR".