Otrzymali 300 zł, wcześniej zapowiedziane wypowiedzenia oraz informację, że być może w ciągu dwóch miesiący odzyskają zaległe pensje. To finał sprawy ukraińskich pracowników oddziału firmy transportowej, którzy koczowali w ciężarówkach przy ul. Sarnowskiej.
O problemach kierowców z Ukrainy, ale i polskich pracowników poznańskiej firmy, której oddział znajdował się w Rawiczu na ul. Sarnowskiej pisaliśmy kilka dni temu.
We wtorek, 14 sierpnia rozmawialiśmy ze zwolnionymi pracownikami oraz z prezesem firmy. ZOBACZ FILM