Nasi czytelnicy nadesłali nam zdjęcia drzew na rawickich plantach, których kora jest pokryta warstwą srebrno-szarych owadów. Wygląda to niepokojąco. Niektóre kolonie owadów mają nawet po kilka metrów. Oblepione nimi są wyłącznie lipy.
Zdjęcia wysłaliśmy do dr Sebastiana Pilichowskiego z Wydziału Nauk Biologicznech Uniwersytetu Zielonogórskiego, nauczyciela ZSPT w Bojanowie. Biolog nie ma wątpliwości - to pluskwiaki Oxycarenus lavaterae, gatunek inwazyjny, który do Polski przywędrował z południa.
Gatunek ten rozwija się na roślinach zielnych, ale może również zasiedlać lipy tworząc bardzo liczne kolonie. Pluskwiaki dotychczas występowały głównie w rejonie Morza Śródziemnego, jednak wraz z ociepleniem klimatu zawędrowały aż na północ Europy.
Oxycarenus lavaterae żywi się sokami roślin, w naszym klimacie głównie lip. Zimą, aby przetrwać chłody zbiera się w skupiska na pniach drzew. W jednym miejscu może ich być od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy. Można zauważyć, że kolonie przemieszczają się w ciągu dnia po pniu, tak aby zawsze padały na nie promienie słońca.
Owady te na szczęście nie są w naszym klimacie zbyt groźne.
- Wysysając soki, mogą co najwyżej uszkodzić niektóre liście lip, nie powodując wielu szkód. Aby je zwalczyć trzeba by zastosować opryski, co na plantach, miejscu spacerowym byłoby niewskazane - mówi Krzysztof Żyto, kierownik działu Zieleni Miejskiej w Zakładzie Usług Komunalnych w Rawiczu.
Pluskwiaki, które zimą zasiedlają nasze lipy może jednak przetrzebić mróz. Przy temperaturze - 15`C śmiertelność tych południowych owadów wynosi 99%. Jeśli mrozy nie nadejdą, a wszystko na to wskazuje, skupiska Oxycarenus lavaterae pozostaną na drzewach do marca lub kwietnia.
