Wczoraj wieczorem rawiccy strażacy zostali przez górowską komendę poproszeni o pomoc w akcji gaśniczej we wsi Wiklina (gmina Wąsosz).
Około 19.00 doszło tam do zapalenia sadzy w kominie jednego z budynków mieszkalnych. Z Rawicza został zadysponowany samochód gaśniczy i podnośnik. Półtoragodzinne działania, w których uczestniczyły łącznie 3 jednostki straży, polegały na ugaszeniu sadzy i opróżnieniu paleniska pieca. Jak podaje mł. bryg. Krzysztof Skrzypczak, oficer prasowy rawickiej komendy, przyczyną pożaru było prawdopodobnie zaniedbanie okresowego czyszczenia komina.
Tuż po odjeździe strażaków, około godz. 21.15 napłynęło ponowne zgłoszenie pożaru sadzy w tym samym budynku.
Tym razem przyczyną było otwarcie przez mieszkańców tzw. wyczystek (kanałów umożliwiających usuwanie sadzy z przewodu kominowego). Prawdopodobno zrobiono to zbyt wcześnie, gdy komin był jeszcze gorący. Pod wpływem dostępu tlenu ponownie zapaliły się sadze zalegające w kominie.
Pożar gasiły trzy zastępy strażaków zawodowych i dwie jednostki OSP. Ogień ugaszono przy pomocy proszku gaśniczego, następnie na komin założono specjalną siatkę zapobiegającą iskrzeniu.
Interwencja trwała tym razem ponad trzy godziny. Podczas akcji żle się poczuła żona właściciela posesji. Na miejsce wezwano również zespół ratownictwa medycznego.
