Do 10 lat więzienia grozi dwóch mieszkańcom gminy Wąsosz, który próbowali włamać się do samochodu pozostawionego na parkingu w Sierakowie.
Rawiczanom, którzy w niedzielę (5 marca), jechali do pracy, popsuł się samochód. Odstawili auto na parking w rejonie Sierakowa. Próbowali je naprawić, ale bezskutecznie.
Następnego dnia wieczorem pojechali po zepsutą kię carens. Gdy podjechali bliżej, zauważyli dwóch mężczyzn, którzy włamują się do samochodu - opisuje asp. sztab. Beata Jarczewska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu.
Spłoszeni sprawcy porzucili swój samochód i uciekli z miejsca zdarzenia. - W volvo, które porzucili pozostały łupy: dwa radia, koło, akumulator, głośnik i pendrive. Wszystko o łącznej wartości 700 zł. Przedmioty odzyskano i zwrócono osobom pokrzywdzonym - dopowiada policjantka.
Dwóch mężczyzn z gminy Wąsosz, odpowiedzialnych zdaniem policji za to zdarzenie, udało się zatrzymać następnego dnia.
Jeden ma 22 lata, a drugi 27. Przy tym młodszym ujawniono 0,5, g marihuany. Z kolei ten starszy w przeszłości miał już konflikt z prawem. Obaj odpowiedzą za usiłowanie włamania. Dodatkowo, 22-latek odpowie za posiadanie marihuany. Mężczyźni przyznają się do zarzucanych im czynów - podkreśla rzecznik prasowy rawickiej komendy.