Dyskusja nad projektem planu Sierakowo Północ I. W tle Animex

Opublikowano:
Autor:

Dyskusja nad projektem planu Sierakowo Północ I. W tle Animex - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Na terenie objętym projektem miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Sierakowo Północ I miałby powstać zakład Animexu, przy założeniu, że firma zdecyduje się na inwestycję pod Rawiczwm Dyskusja publiczna nad projektem planu odbyła się dziś (23 października), w Urzędzie Miejskim. [ARTYKUŁ AKTUALIZOWANY]

Uczestniczyli w niej m.in. burmistrz Rawicza, jego zastępca, zwolennicy i przeciwny ewentualnej inwestycji Animexu oraz radni gminni, starosta i wicestarosta.



Głos zabrali przeciwnicy ewentualnej inwestycji Animexu, m.in. Urszula Taraska z Prawicy Ziemi Rawickiej. -Ten plan jest istotną sprawą nie tylko dla mieszkańców Sierakowa, ale całej gminy - mówiła.

Część mieszkańców zarzuca burmistrzowi, ze w niewystarczający sposób informował o terminie dzisiejszej dyskusji nad planem.

Jeden z mieszkańców pyta, dlaczego terenów przemysłowych nie można zrobić na wschodzie miasta. - Tam są grunty klasy III. Nie ma zgody ministerstwa na ich odrolnienie - twierdzi burmistrz. - Na obszarze Szymanowa utworzenie terenów przemysłowych na dziś jest niemożliwe - dodaje włodarz.

Gmina zaproponowała Animexowi, żeby jej przedstawiciele pojawili się na najbliższej sesji.


[AKTUALIZACJA, godz. 16.40]

- Nie przywiązuję się do słowa "Animex". Dla mnie ważne jest uchwalenie terenów pod przemysł - przyznaje burmistrz Grzegorz Kubik

- Dlaczego tak blisko miasta ma być przemysł ciężki? Czy ten plan, skoro jest przygotowany na przemysł ciężki, czy on nie jest za blisko? - pytają mieszkańcy. - Przepisy dotyczące ochrony środowiska są bardzo rygorystyczne - odpowiada włodarz.


[AKTUALIZACJA, godz. 16.45]

- Dlaczego taki duży obszar od razu ma być zarezerwowany? Dlaczego 40 hektarów? - pada pytanie z sali.
- Dzielenia takich obszarów się nie wykonuje, bo to długo trwa. Spróbujmy oddzielić temat Animexu od planu - prosi uczestników spotkania burmistrz. - Nie możemy, bo pan w tym planie dopuszcza takie firmy - ripostują mieszkańcy.


[AKTUALIZACJA, godz. 16.50]

Dyskusja na sali w urzędzie jest burzliwa. Uczestnicy spotkania proponują utworzenie strefy przemysłowej w pobliżu oczyszczalni ścieków.


[AKTUALIZACJA, godz. 16.55]

- Nie mam wyrobionego zdania, jak moze wyglądać tego typu zakład, dlatego chcę, żeby pojawili sie na sesji. Jeśli bedą mieć konkretne plany, to będę robił wszystko, żeby mieszkańcy mogli sprawdzić, jak funkcjonują takie zakłady w innych krajach - mówi Grzegorz Kubik.
[AKTUALIZACJA, godz. 17.00]

Mieszkańcy pytają, kiedy będzie decyzja w sprawie inwestycji Animexu. - Te tereny nadal są prezentowane jako wolne tereny inwestycyjne - przyznaje włodarz i dodaje: - Podczas tej możliwej wizyty na sesji, to musi się rozstrzygnąć.

Uczestnicy spotkania naciskają na konkretną odpowiedź. Burmistrz jej jednak nie udziela.

Protestujący złożyli uwagi i zastrzeżenia do projektu planu.


[AKTUALIZACJA, godz. 17.10] 

- Takich porozumień (jak z Animexem - przyp. red.) mamy podpisanych kilka i o nich nie "trąbimy" na każdym rogu - informuje burmistrz i dodaje: - Procedura była taka, jak z innymi przedsiębiorcami. Są inne firmy zainteresowane Rawiczem. Na ten teren tylko Animex wystąpił o warunki środowiskowe - twierdzi Grzegorz Kubik.


[AKTUALIZACJA, godz. 17.20]

Dyskusja staje się coraz bardziej emocjonalna. - Pan ukrywa przed nami prawdę. Takiego burmistrza nie chcemy - twierdzi jeden z mieszkańców.

Niektórzy uczestnicy spotkania sądzą, że jeśli pod Rawiczem pojawi się Animex - ze względu na zachodni wiatr - w mieście będzie śmierdziało. 

Obecnie dyskusja jest prowadzona o ujęciach wody i wpływie możliwej inwestycji na te ujęcia. - Nie wiemy, kto tam zainwestuje. Nie jesteśmy w stanie ocenić, jaka ilość wody może zostać pobrana - mówi autor projektu planu "Sierakowo Północ I".


[AKTUALIZACJA, godz. 17.35]

- ZWiK nie sprzeda więcej wody niż jest w stanie wyprodukować - twierdzi burmistrz
- Puściliśmy wodę i kanalizacje donikąd. A są osiedla, które tego nie mają - przyznają mieszkańcy.
- Gminy muszą uzbrajać tereny pod inwestycje - zaznacza burmistrz.


[AKTUALIZACJA, godz. 17.38]

Jeden z uczestników spotkania zaproponował, by przeprowadzić referendum. Na sali rozlegają sie oklaski.
- Nie wiemy na dziś, nad czym byśmy głosowali - mówi burmistrz. - Chce Pan sobie w tym planie zagwarantować przemysł ciężki. Głosujmy nad tym, czy tego chcemy w tym miejscu - dodał inny mieszkaniec,
zwracając sie do włodarza. 


[AKTUALIZACJA, godz. 17.45]

- Czy ten teren musi być przeznaczony pod przemysł ciężki? Dlaczego tak blisko miasta? - pada pytanie z sali. - Mają państwo prawo wniesienia zastrzeżeń na piśmie do projektu - przyznaje Grzegorz Kubik.


[AKTUALIZACJA, godz. 18.05]

Zanim spotkanie zostało zakończone, włodarz ponownie poinformował o możliwości pisemnego składania uwag do projektu. 

Szersza relacja z dyskusji w przyszłotygodniowym, poniedziałkowym wydaniu "Życia Rawicza".

(Karol Pospiech, współpraca Dawid Bela)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE