Na 6 tys. zł brutto oszacowano wartość strat spowodowanych przez niefortunny skok młodego mężczyzny w nocy z 1 na 2 września na posadzkę fontanny z niedźwiedziem.
Kwota obejmuje naprawę uszkodzonej konstrukcji wsporczej, nawierzchni z płyt kamiennych oraz instalacji elektrycznej. - Na chwilę obecną złożyliśmy wniosek do firmy ubezpieczeniowej o odszkodowanie i czekamy za jej decyzją - poinformowała podczas wrześniowej sesji Elżbieta Skrzypek, wiceszefowa wydziału gminnych inwestycji. Zapytaliśmy, czy gmina będzie domagać się zwrotu kosztów od mężczyzny, który zeskoczył z fontanny. - Prawnicy urzędu zapoznają się z dokumentami i po ostatecznej analizie zostanie podjęta decyzja o dalszych krokach - przekazało „Życiu” Centrum Informacyjne Burmistrza.
Policja zakończyła już czynności w tej sprawie. - Sprawę umorzono ze względu na brak umyślności sprawcy - podaje mł. asp. Katarzyna Starczewska z KPP w Rawiczu.
Obecnie trwają ustalenia pomiędzy projektantką Anną Morasiewicz z wrocławskiej pracowni LINEA a Dorotą Łukowiak, córką artysty, która wnioskowała o korektę cokołu, na którym stoi rzeźba niedźwiedzia. - Ustalenia zostaną zaprezentowane, gdy obie strony wypracują wspólne stanowisko - poinformował CIB.