Niektórzy rawiczanie wbrew zakazowi, korzystają ze zjeżdżalni na Fiszgórce. - To nadal teren budowy - przypomina burmistrz Grzegorz Kubik.
Zjeżdżalnia jest częścią projektu rewitalizacji, który swoim zakresem obejmuje montaż urządzeń muzycznych oraz fitness na plantach. Zgodnie z umową, urządzenie zainstalowano do 21 kwietnia, ale jak powiedział „Życiu” burmistrz Rawicza, to nie koniec prac w tej części miasta, dlatego ze zjedżalni nie można jeszcze korzystać.
Fiszgórka to piękny punkt na plantach, zupełnie niewykorzystany i w ostatnich latach zaniedbany. (...) W ramach rewitalizacji górka będzie w szczególności służyła najmłodszym mieszkańcom i stanie się małym tarasem widokowym i miejscem rekreacji - zapowiada Grzegorz Kubik.
Przy Fiszgórce zamontowano już kamerę, która ma zapobiegać ewentualnym aktom wandalizmu, a w najbliższych tygodniach mają być wykonane schody z kostki granitowej (od strony domu kultury). Zdemontowane zostaną te od strony Wałów Powstańców Wielkopolskich. Lokalizację ma zmienić murek kamienny okalający szczyt Fiszgórki.
Poza tym, na szczycie Fiszgórki zamontowana będzie lampa, a całość ma być obsiana trawą. - Po zakończonych robotach gmina udostępni teren mieszkańcom. Burmistrz zakłada, że stanie się to najpóźniej w okresie letnim - zaznacza Mateusz Domagała z Centrum Informacyjnego Burmistrza.
Choć przy górce postawiono tablicę z napisem „plac budowy”, a teren został ogrodzony, niektórym mieszkańcom nie przeszkadza to w korzystaniu z zamontowanej kilkanaście dni temu zjeżdżalni. - Ona jeszcze nie jest czynna - przypomina burmistrz i dodaje:
Obecnie to teren budowy, a przed nami jeszcze trochę prac. Najważniejsza część już powstała, ale to nie znaczy, że można z niej korzystać. Musimy przygotować górkę w pełni, dlatego proszę o jeszcze chwilę cierpliwości.
