- Jaka to była wtedy uboga gmina - bez wody, telefonów, asfaltowych dróg i ulic, z rowami ulicznymi bez kanalizacji i chodników. Szkoły i przedszkola odbiegały od dzisiejszych pięknych obiektów. W całej gminie nie było ani jednego pełnowymiarowego boiska sportowego - wspomina wójt Kazimierz Chudy, który od początku kieruje pakosławskim samorządem.
Wspomina początki, kiedy urząd gminy przez prawie rok funkcjonował na parterze Domu Strażaka w Pakosławiu. - Przeżyliśmy tam ostrą i śnieżną zimę. Nie było wtedy w Pakosławiu policji, gminnej spółdzielni, spółdzielni kółek rolniczych, banku, a poczta i ośrodek zdrowia działały w ciasnych pomieszczeniach - dodaje wójt.
Kazimierz Chudy twierdzi, że gmina przez 35 lat istnienia, zapracowała sobie na wyróżniającą pozycję wśród wielkopolskich samorządów.
- Zbudowaliśmy gminę nowoczesną - samodzielną ekonomicznie i finansowo, o czym mówią zaprzyjaźnieni z nami partnerzy z Francji, Węgier, Czech i Ukrainy, a także partnerzy z Paszowic, Rzgowa, Ujazdu i Wisły - podkreśla.
Uważa, że samorząd nie zmarnował minionych 35 lat. Więcej o 35-letnich dokonaniach samorządu mozna przeczytać w Życiu Rawicza