Burmistrz Rawicza zapowiada przebudowę dróg gruntowych na terenie gminy. Kwalifikować będą się te odcinki, które spełnią odpowiednie kryteria.
Przede wszystkim droga musi przebiegać obok zabudowań lub do nich prowadzić.
Poza tym, ma to być odcinek, na którym w najbliższym roku czy dwóch nie przewidujemy budowania nawierzchni asfaltowych oraz infrastruktury typu: kanalizacja deszczowa, sanitarna czy gazowa, ponieważ nie chcemy, żeby po utwardzeniu była ta droga rujnowana - zaznacza Grzegorz Kubik.
W zależności od potrzeby, zastosowana zostanie jedna z dwóch technologii: stabilizacja podłoża albo droga szutrowa. Metoda stabilizacji będzie stosowana w gminie po raz pierwszy.
Ta technologia polega na tym, że grunt rodzimy mieszamy z cementem, profilujemy, nadajemy odpowiednie spadki, w celu prawidłowego odwodnienia. Na to sypiemy kruszywo drobne granitowe - tłumaczy Aleksandra Szymanowska z wydziału inwestycji i rozwoju w rawickim urzędzie miejskim. - Drogi szutrowe budowane są z dwóch warstw: kruszywa grubego i drobnego - dopowiada.
Łącznie, jak przekazał mediom burmistrz, do utwardzenia jest nawet 30 km dróg.
- To jest ilość, której nie jesteśmy w stanie przerobić w jednym budżecie, ale na pewno wybierzemy z tego te, które są najważniejsze, jeżeli chodzi o przydatność do dojazdu do posesji - zapowiada Grzegorz Kubik.
Pytany o konkretne odcinki dróg przyjętych do realizacji w pierwszej kolejności, odpowiada:
- Na pewno pod uwagę brane są drogi w Dębnie Polskim, Masłowie, ulica Fiołkowa w Rawiczu i droga z Izbic do Żylic.
Przetarg ma być ogłoszony na początku kwietnia. Ostateczny wykaz dróg mamy poznać na najbliższej sesji.
