1.000 złotych - tyle musiał na miejscu zapłacić obywatel Ukrainy. Jadąc fordem, mimo znaku STOP, nie ustąpił pierwszeństwa na skrzyżowaniu ulicy Śląskiej i Kołłątaja w Masłowie, w wyniku czego doprowadził do zderzenia z volkswagenem. Do szpitala trafiła jedna osoba.
Do zdarzenia doszło wczoraj, około godziny 19.00. 43-latek z Ukrainy prowadził forda transita. Jechał ulicą Śląską. Nie ustąpił pierwszeństwa kierującemu volkswagenem touranem, którym podróżował 34-letni mieszkaniec gminy Rawicz. Mężczyzna skręcał z drogi głównej - z ul. Kołłątaja. Auta zderzyły się.
Ucierpiał 34-latek
Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Przybyli strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i odłączyli akumulatory - Na miejscu był już zespół ratownictwa medycznego. Zajmował się jedną osobą - opisuje mł. bryg. Krzysztof Skrzypczak, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Rawiczu. Poszkodowany mężczyzna został zabrany przez załogę karetki do szpitala. 34-latek doznał stłuczenia głowy i barku. Kierowca i pasażerowie z forda wyszli ze zdarzenia bez szwanku.
Dwa mandaty
Obywatel Ukrainy został ukarany. Pierwszy mandat dostał za brak uprawnień do kierowania, drugi - za spowodowanie kolizji. Oba wyniosły po 500 złotych. Musiał je opłacić na miejscu.
Po zakończeniu działań, strażacy usunęli resztki pokolizyjne.