Jakie plany na strefę inwestycyjną w Sierakowie?

Opublikowano:
Autor:

Jakie plany na strefę inwestycyjną w Sierakowie? - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Uchwalenie miejscowego planu ma podnieść atrakcyjność terenów inwestycyjnych w rejonie Sierakowa. - Uzyskaliśmy warunki podłączenia mediów. ZWiK kończy prace związane z doprowadzeniem wody i ścieków bezpośrednio w granicę strefy - wylicza burmistrz Grzegorz Kubik. Choć gmina gruntów od prywatnych właścicieli nie wykupi, to - jak zapewnia włodarz - problemu z ich sprzedażą, jeżeli pojawi się inwestor, nie będzie.

- Jakie gmina ma plany wobec tego terenu? - dopytywał na sesji radny Tomasz Garbaliński odnosząc się do obszaru 35 hektarów w rejonie Sierakowa, w którym ma powstać zapowiadana przez Grzegorza Kubika strefa aktywności gospodarczej.

W ubiegłym roku zlecono przygotowanie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu. Grzegorz Kubik pytany o prace wykonane do tej pory poinformował, że udało się uzyskać warunki podłączenia mediów do strefy.

Jak dowiedzieliśmy się w Zakładzie Wodociągów i Kanalizacji w Rawiczu, na finiszu są prace związane z pierwszym etapem uzbrojenia strefy. Budowa sieci wodociągowej, sieci tłocznej i przepompowni ścieków na odcinku od skrzyżowania ul. Rzemieślniczej i Cechowej w Sierakowie do Ronda Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest elementem większego przetargu, który obejmuje również budowę kanalizacji w ul. Kurcewiczówny w Rawiczu oraz Radosnej w Szymanowie. Zainteresowanie wykonaniem zadań zgłosiły dwa przedsiębiorstwa. Wygrała Firma Budowlana A. Matuszak z Piasków, która realizuje inwestycję za ponad 550 tys. zł (brutto).

Roboty budowlane są na ukończeniu - informuje dyrektor Grzegorz Matysiak.

W odpowiedzi na interpelację radnego Garbalińskiego burmistrz podkreślił, że gmina nie będzie kupować gruntów w tworzonej strefie.

Ze względu na wysokie, z punktu widzenia budżetu gminy, ceny gruntów i następnie konieczność ich sprzedaży w drodze przetarg, nie przystąpimy do wykupu gruntów od właścicieli. Przetarg niesie ze sobą ryzyko sprzedaży terenu zamiast bezpośredniemu inwestorowi spekulantom w obrocie gruntem - podkreśla Grzegorz Kubik.

Co, jeżeli pojawi się inwestor zainteresowany terenami? - Mamy deklaracje właścicieli obszaru objętego planem o chęci sprzedaży inwestorowi działek - dodaje włodarz.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE