Rawicz. Wczoraj, po zapadnięciu zmroku, dwaj kierowcy zderzyli się osobówkami na Placu Wolności. Obaj przyjęli mandaty.
26-latek usiadł za kierownicą forda focusa. Auto stało na parkingu przy "Zielonym Rynku". Mężczyzna rozpoczął wycofywanie, włączał się do ruchu. Zdaniem policji, doprowadził do zderzenia z 39-letnim kierującym toyotą auris.
Na Placu Wolności w tym miejscu obowiązuje ruch jednokierunkowy. Jak się okazało, 39-latek skręcił z ulicy Wazów w lewo. Jechał zatem pod prąd. Na szczęście, nikomu nic się nie stało. Mężczyźni byli trzeźwi.
Policjanci zaproponowali obu mandaty. Kierowcy je przyjęli. Za spowodowanie kolizji został ukarany 26-latek, a za jazdę pod prąd - 39-latek. Kierowca forda musi zapłacić 250 zł, a drugi z mężczyzn - 500 zł.
Wczoraj pod wpływem alkoholu znajdowali się dwaj inni mężczyźni. Jeden kierował motorowerem, drugi - rowerem. Obu zatrzymali policjanci na terenie gminy Pakosław. Ponad 1,2 promila "wydmuchał" 54-latek, kierujący motorowerem. Za jazdę na podwójnym gazie będzie odpowiadał przed sądem. Ponad 1,6 promila miał w organizmie 47-letni cyklista. Ten musi zapłacić 500 zł mandatu.