W Domu Kultury w Rawiczu trwa kontrola finansowa zlecona przez burmistrza Grzegorza Kubika. Jest to pełen audyt jednostki, który ma trwać aż do lipca.
Pomimo tego, że inspekcja jest w toku, rawiccy radni zatwierdzili roczne sprawozdanie finansowe Domu Kultury za ubiegły rok.
Głosowanie nad sprawozdaniem wzbudziło wątpliwości u niektórych radnych.
- Mam pytanie, jak przebiega ta kontrola, jaki przewidywany jest jej finał, czy mogłoby to wpłynąć na to sprawozdanie roczne. Radni nie mają tej wiedzy i nie wiemy, jak się do tego odnieść, czy przyjmować tę uchwałę, czy nie - zaznaczył przed głosowaniem Marek Heinze, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Gminy Rawicz.
- Jest to taki etap, na którym nie ma ustaleń ostatecznych, w związku z czym nie chcę wyprzedzać informacji, które nie zostały zawarte w protokole końcowym i podawać ich cząstkowo, ponieważ to nie służy ani kontroli, ani jednostce, która jest kontrolowana - zastrzegł burmistrz Grzegorz Kubik. Dodał, że jeżeli po kontroli konieczna będzie zmiana jakichkolwiek wielkości finansowych zawartych w sprawozdaniu, to zostanie ono poprawione i rekomendowane pod głosowanie radnym po raz kolejny.
O konsekwencje niepodjęcia uchwały w trakcie majowej sesji dopytywała Krystyna Zaporowska, wiceprzewodnicząca rady. - Ewentualnie moglibyśmy poczekać na zmianę bilansu i wtedy dopiero głosować - podkreśliła.
- Zgodnie z uchwałą o rachunkowości, musimy podjąć tę uchwałę - przypomniała Arleta Przydrożna, skarbnik gminy Rawicz. - W okresie do dziewięciu miesięcy można zmienić rachunek zysków i strat i bilans jednostki - dodała.
Jak dowiedzieliśmy się w urzędzie, "standardowa kontrola" w Domu Kultury trwa od kilku tygodni, a jej zakończenie planowane jest na przełomie czerwca i lipca. - Kontroli dokonuje jedna osoba. Jednak dodatkowo jest wsparta przez podmiot zewnętrzny - Wielkopolski Ośrodek Kształcenia i Studiów Samorządowych - podaje Centrum Informacyjne Burmistrza.