Nie był to udany weekend dla drużyn piłkarskich z naszego powiatu. Wszystkie seniorskie drużyny, grające na różnych szczeblach, straciły w sumie w 7 meczach aż 27 bramek.
Do tej niechlubnej statystyki walnie przyczyniała się też Sarnowianka. Drużyna z Sarnowy zadanie miała bardzo trudne, ponieważ udała się do Piasków, na mecz z bardzo wzmocnioną Koroną. Podopieczni Gintowta ponownie pokazali siłę, aplikując Sarnowiance aż 7 goli. Drużynę Lorka nie było stać choćby na trafienie honorowe. Piaskowianie w dwóch pierwszych kolejkach zdobyli 16 goli, nie stracili żadnego i potwierdzają, że są murowanym faworytem do wygrania ligi. - Nie był to dla nas łatwy pojedynek. Szczególnie w pierwszej połowie przeciwnik mocno utrudniał nam zadanie. W tej odsłonie organizacja naszej gry nie była na dobrym poziomie. Za dużo było przypadkowości. Po przerwie było już lepiej. Ważne, że w kolejnym meczu zagraliśmy na „zero” z tyłu - powiedział trener Korony Piaski Sławomir Gintowt.
Korona Piaski - Sarnowianka Sarnowa 7:0 (0:0)
Sarnowianka: Piotr Wojtyczka - Adam Pawlak (60'Adrian Kociemba), Bartosz Chociaj, Paweł Bernadek, Dawid Kozłowski, Konrad Olejnicki, Marcin Tyczyński, Amadeusz Izydorczak (83'Tomasz Dopierała), Alan Nowicki, Paweł Domagał, Szymon Dolata (53'Łukasz Szczepański)
