Drugie miejsce podczas Mistrzostw Europy w Trójboju Siłowym Juniorów w Maladze wywalczyła Magdalena Malcherek. Zawodniczka Kobry Kościan uzyskała wynik łączny 392,5 kg, zaliczając kolejno: 152,5 kg w przysiadzie, 87,5 kg w wyciskaniu oraz 152,5 kg w martwym ciągu. Poza zasięgiem rywalek była Niemka, Sonja-Stefanie Krueger, ustanawiając nowy rekord świata juniorów młodszych (488 kg).
- Odwołany lot, 7 godzin snu przez dwa dni, to kolejne kłopoty w podróży - relacjonuje Magdalena Malcherek. - Do hotelu dotarliśmy około 1 w nocy. Wstałam o 5:30. Musiałam się jeszcze kontrolnie zważyć. Bolała mnie bardzo głowa. Przed startem ból się nasilał. Łzy same cisnęły się do oczu. Sędziowie nie zaliczyli mi drugiego podejścia w przysiadzie. Nie zgadzam się zupełnie z ich decyzją. Kąt załamania u mnie był widoczny. Miałam siły na o wiele więcej. Przy wyciskaniu zabrakło mi trenera. Natomiast podczas martwego ciągu starałam się dać z siebie wszystko, więcej niż w dwóch poprzednich bojach. Z pierwszym i drugim podejściem nie było problemu. Trzecie dawało mi możliwość pobicia rekordu Europy (nieoficjalnie). Mogłam również wygrać "mały medal" w ciągu, jednak się nie udało. Start oceniam miernie. Znów nie miałam możliwości wykazania się. Na treningu wyniki były wyższe - dodała mieszkanka Bojanowa.
Roman Szymkowiak, trener Kobry Kościan
Magda zrobiła świetny wynik. Moim zdaniem niesłusznie spalono jej drugie podejście w siadach. Wcale nie było za płytko. Niemce zaliczyli płytszy przysiad. Magda miała duży zapas sił, więc w trzecim podejściu mogła pójść dużo wyżej. Aczkolwiek widać było, że podróż ją zmęczyła. Po ostatnim podejściu martwego ciągu nie była w stanie samodzielnie zejść z pomostu. Odcięło jej na chwilę dopływ powietrza i omdlała. Dała z siebie wszystko. Tym bardziej jestem z niej dumny.
