Zostaje Pan na stanowisku trenera w Bojanowie. Jaki Ruch zobaczymy wiosną?
Wygląda na to, że moja pozycja w Ruchu jest niezagrożona. Jestem po rozmowie z prezesem i na obecną chwilę, nie widzi w Bojanowie innej osoby na tym stanowisku. Mam nadzieję, że zobaczymy inny Ruch, bardziej skuteczny w ataku i zdyscyplinowany w obronie.
Po awansie do „okręgówki” rozgrywki rozpoczęliście bez jakichkolwiek wzmocnień. Czy w przerwie zimowej coś zmieni się w tej kwestii?
Do nowego zarządu dołączył Kosma Zawidzki, więc jest też szansa na jego występy u nas, w końcu to nasz wychowanek. Na pewno potrzebujemy osoby, która byłaby w stanie pokierować naszą defensywą. Jednak wzmocnienia nie do końca zależą ode mnie i nie mam na nie większego wpływu. Znając życie, nie spodziewam się „fajerwerków” w tym temacie.
Dalsza część wywiadu z trenere Ruchu Jackiem Ulmanem w aktualnym wydaniu "ŻR".