Obecni na grudniowej sesji sołtysi byli zaskoczeni wchodząc na salę narad. Okazało się, że wyniesiono stoły, przy których zazwyczaj siedzieli, a w rzędach pozostawiono tylko krzesła.
- W ten sposób na sali mamy więcej miejsca, a sołtysi rzadko kiedy notowali coś na obradach - tłumaczy wójt Kazimierz Chudy.
Jeśli chcecie się dowiedzieć dlaczego władze Pakosławia zrezygnowały z organizowania sesji w pobliskiej restauracji, sięgnijcie po bieżący numer Życia Rawicza.