Będący ostatnio w bardzo dobrej dyspozycji, zawodnicy Łukasza Bojdo, w minioną niedzielę udali się do Chwałkowa. Miejscowy Sokół jest bezpośrednim sąsiadem dębnian w tabeli z punktem przewagi. Jeśli Pelikan chciał Sokoła „przeskoczyć” musiał pojedynek w Chwałkowie wygrać.
Zawodnicy Łukasza Bojdo ostatnio są w dużym „gazie” i na pojedynek z Chwałkowem wyszli mocno zdeterminowani. Już w 20. sekundzie tego spotkania wyszli na prowadzenie za sprawą Wojciecha Niedźwiedzkiego. - Przed meczem powiedziałem Wojtkowi, że pierwszą piłkę jaką będzie miał ma uderzyć w światło bramki. Wojtek tak zrobił i mogliśmy cieszyć się z bramki. Był to najszybciej strzelony gol w tej rundzie w A klasie - powiedział trener Pelikana Łukasz Bojdo. Później mimo prób jednych i drugich, więcej bramek nie padło. Pelikan mógł więc cieszyć się z kolejnego zwycięstwa, które pozwoliło podopiecznym Bojdo awansować na 7. miejsce w tabeli. Już w najbliższą sobotę arcyciekawe starcie. Do Dębna Polskiego przyjedzie Sarnowianka Sarnowa, będziemy więc świadkami derbów gminy Rawicz. Na ten mecz z pewnością żadnej ze stron motywować nie trzeba. Pierwszy gwizdek o 17.30. - To był naprawdę ciężki mecz. Uczulałem chłopaków, że nie możemy popełnić żadnych błędów, bo Sokół to drużyna, która to bezlitośnie wykorzysta - mówił trener Bojdo. - Tą wygraną zadedykowaliśmy naszym mamom, bo niedawno było ich święto. Niezmiernie cieszymy się, że udało wspiąć się na 7. miejsce. Wydaje mi się, że na nie zasługujemy i w ostatnich kolejkach powalczymy żeby je utrzymać - dodał.
Sokół Chwałkowo - Pelikan Dębno Polskie 0:1 (0:1)
0:1 - Wojciech Niedźwiedzki (1')
Pelikan: Paweł Niedbała - Bartosz Chociaj, Jakub Ryznar (69'Tomasz Ekstedt), Andrzej Niedźwiedzki, Andrzej Nowak, Patryk Juskowiak, Bartłomiej Guzy (82'Rafał Drewniak), Marek Bagiński, Adrian Kaiser, Norbert Hodura (88'Mikołaj Mądry), Wojciech Niedźwiedzki (75'Damian Drewniak)