Sześciu zawodników klubu Boks Rawicz wystartowało w Turnieju Nadziei o Puchar Prezydenta Miasta Poznania organizowanym przez Mchitar Bagdasarian - Bagdasarian Boxing Club Poznań. - Z większości walk moich podopiecznych jestem zadowolony - podkreśla trener pięściarzy, Marek Szymański.
W walce na punkty zwyciężył jeden z rawickich bokserów - Maksymilian Paszyński. Ponadto, w pojedynkach niepunktowanych świetną postawę zaprezentowali, m.in. Martyna Lorek i Hanna Buczek, a także Jakub Korczyński oraz Jakub Łukaszyk.
- Z większości walk moich podopiecznych jestem zadowolony. Często, zwłaszcza w przypadku młodszych zawodników, występ zależy od dyspozycji danego dnia. Drugim czynnikiem są umiejętności i forma przeciwnika. Mogę przyznać, że na tle swoich rywali, większość naszych zawodników pokazała się z jak najlepszej strony - podkreśla trener początkujących pięściarzy, Marek Szymański.
Jak dodaje, występy zawodników pokazują, jak dobrze przepracowali pierwszą połowę sezonu oraz uwidoczniają efekty pracy, które udało się osiągnąć na zgrupowaniu w Karpaczu. Niestety, swój pojedynek na poznańskich zawodach przegrał Bartosz Kwiecień.
- Mam nadzieję, że poskutkuje to wyciągnięciem odpowiednich wniosków i ciężką pracą w przyszłości - zaznacza Marek Szymański.
Zawody w stolicy Wielkopolski były występem sprawdzającym dyspozycje zawodników przed Mistrzostwami Polski Młodzików. Te, pozwaliły także młodym sportowcom na zdobycie „ringowego” doświadczenia.
- Widać progres w każdym aspekcie przygotowania fizycznego i mentalnego moich podopiecznych. Daje to nadzieje na kolejne sukcesy - mówi szkoleniowiec klubu Boks Rawicz, podkreślając, że to nie koniec ich występów w tym roku.
- Okres do końca roku będzie z pewnością obfitował w występy w turniejach. Mamy też propozycje występu na gali sportów walki w Śremie - dopowiada.
