Pijany 26-latek ukrył się w rowie, bo bał się o swoje życie

Opublikowano:
Autor:

Pijany 26-latek ukrył się w rowie, bo bał się o swoje życie - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Jak informuje policja, 1,5 promila miał 26-letni mieszkaniec Żmigrodu, który wczoraj późnym wieczorem uderzył samochodem osobowym w barierki ochronne przy ul. Sportowej w Miejskiej Górce.

 

O zdarzeniu służby zostały powiadomione około godziny 23.00. - Ustalono, że autem najprawdopodobniej podróżowały cztery osoby, które uciekły z miejsca zdarzenia - zaznacza asp. sztab. Tomasz Duszak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu.

 

Policjantom udało się zatrzymać kierowcę lanosa - 26-letniego mieszkańca Żmigrodu. Mężczyzna schował się w przydrożnym rowie.

- Najpierw oświadczył, że samochód został mu skradziony. Twierdził, że zabrał się na tzw. „stopa” do Środy Wielkopolskiej. Będąc w Miejskiej Górce zauważył, że ktoś jedzie jego skradzionym autem. Mówił, że schował się w rowie z obawy o swoje życie. Po chwili przyznał się do tego, że to on kierował samochodem, a jadące z nim trzy osoby zabrał „na stopa” - podkreśla asp. sztab. Tomasz Duszak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu.

26-latka poddano badaniu na zawartość alkoholu we krwi. - Wydmuchał około 1,5 promila - dodaje asp. sztab. Tomasz Duszak.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE