Był nietrzeźwy, miał sądowy zakaz kierowania, przewoził dziecko niezapięte w pasy bezpieczeństwa - to część „grzechów”, jakie w miniony piątek popełnił 33-latek ze Śląskowa.
Został zatrzymany w Konarach przez patrol z policji do rutynowej kontroli.- W trakcie prowadzonej rozmowy z kierowcą policjant wyczuł silną woń alkoholu i dlatego poddał go badaniu trzeźwości. Okazało się, że kierowca jechał na podwójnym gazie, miał bowiem ponad 2 promile - mówi mł. asp. Katarzyna Starczewska z Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu.
Z upływem czasu wyszły na jaw kolejne przewinienia tego kierowcy. Okazało się, że prowadził auto, pomimo trwającego i obowiązującego go do 2020 roku sądowego zakazu kierowania pojazdami.
Dodatkowo podróżował z dwoma osobami, w tym 5-letnią dziewczynkę. Przewoził ją w sposób niezgodny z przepisami - pasy bezpieczeństwa w foteliku nie były zapięte.
W wyniku prowadzonej kontroli policjanci ujawnili także, że pojazd nie ma opłaconej polisy OC oraz nie przeszedł badań technicznych, w związku z czym usunięto pojazd z drogi, odholowując go na parking strzeżony.
Za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu i złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdem, co jest przestępstwem oraz pozostałe wykroczenia mężczyzna odpowie przed sądem.