Zimną krwią wykazali się dwaj młodzi mężczyźni. W Bojanowie uniemożliwili dalszą jazdę pijanemu kierowcy.
Wczoraj mieszkańcy gminy Krzemieniewo podróżowali autem od strony Ponieca w kierunku Bojanowa. Przed nimi jechał osobowy mercedes. - Kierowca pojazdu poruszał się całą szerokością drogi, spychał inne auta na pobocze - relacjonuje asp. sztab. Beata Jarczewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu.
Obywatelskie zatrzymanie w Bojanowie
Mężczyźni nabrali podejrzeń co do stanu trzeźwości, bądź zdrowia kierowcy mercedesa. Tym bardziej, że nie reagował na sygnały i próby zatrzymania go. Udało się to dopiero w Bojanowie. Kierowca mercedesa zatrzymał sie przed znakiem STOP. - Jadący za nim mężczyźni wyskoczyli ze swojego auta, by sprawdzić, co było powodem takiej niebezpiecznej jazdy - dodaje policjantka. Mieszkańcy gminy Krzemieniewo wyczuli woń alkoholu. - Kiedy nietrzeźwy zorientował się, że na miejsce jest wzywany patrol policji, zamknął się w aucie. Panowie, którzy dokonali obywatelskiego zatrzymania, obawiali się, że pijany ruszy w dalszą podróż - zaznacza policjantka.
Nie dopuścili do ucieczki
Mężczyźni wybili szybę w aucie i zabrali kluczyki. Czekali na przyjazd policjantów. Po chwili na miejsce dotarł patrol. Przypuszczenia mieszkańców gminy Krzemieniewo potwierdziły się. 65-latek z powiatu górowskiego miał ponad 2 promile alkoholu we krwi. - Mężczyzna, podczas wykonywania czynności przez policjantów, znieważał ich słowami wulgarnymi. Teraz 65-latek za popełnione przez siebie przestępstwa odpowie przed sądem - podsumowuje policjantka.
Prawo jazdy mężczyzny zostało zatrzymane, a mercedes odholowany na parking strzeżony.