Nie do końca roku, a na wiosnę planowane jest zakończenie prac przy układaniu kostki między muszlą a pawilonami wystawienniczymi. Z czego wynika poślizg?
Prace związane z utwardzaniem nawierzchni przy Domu Kultury trwają od listopada. Zgodnie z umową, inwestycja miała zakończyć się do 31 grudnia. Jak się jednak okazało, po kilku tygodniach robót, na tym terenie odkryto fragmenty starego sklepienia i muru. 24 listopada na miejsce przyjechała konserwator zabytków z leszczyńskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. - Pani konserwator stwierdziła, że prawdopodobnie są to pozostałości po poprzednim budynku należącym do rawickiego Bractwa Kurkowego, który spłonął na początku XIX wieku - informował wówczas Dariusz Taraszkiewicz, dyrektor Domu Kultury w Rawiczu.
Obecnie nadzór archeologiczny prowadzi leszczyńska firma ArchGeo Łukasza Lisieckiego za kwotę 5,5 tys. zł. Zakres jego działań obejmuje m.in. rozpoznanie terenu, wykonanie wykopaliskowych badań archeologicznych na tym obszarze oraz przygotowanie końcowego sprawozdania. (Szczegółowe wytyczne do prowadzonych badań określono w pozwoleniu konserwatora i na ich podstawie wykonywane są prace. Co istotne, określony w umowie zakres może się zmienić, jeśli podczas prowadzonych wykopalisk zostaną odkryte nowe elementy.)
To dlatego aż do wiosny przedłuży się termin zakończenia zadania. Koszt wykonania nowej nawierzchni nie ulegnie zmianie. Według informacji, które przekazało Centrum Informacyjne Burmistrza, nadal ma to być 403 tys. zł. Zadanie wykonuje firma Usługi Sprzętem Budowlanym Krzysztofa Rogali z Sobiałkowa.
