Po pożarze w Jutrosinie: policja nie wyklucza podpalenia

Opublikowano:
Autor:

Po pożarze w Jutrosinie:  policja nie wyklucza podpalenia - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Policja nie wyklucza podpalenia mieszkania przy ul. Sportowej w Jutrosinie. Jest to jedna z hipotez, które badają śledczy.
Do pożaru budynku mieszczącego się na stadionie sportowym doszło 4 grudnia rano.

Mieszkał tam Jan Skrzypczak z żoną i synami. Opiekowali się stadionem i zapleczem klubu Orla Jutrosin. W niedzielny poranek małżeństwo udało się do kościoła. Gdy wrócili, ich dom stał w płomieniach. Nic nie udało się uratować.

Członkowie rodziny Skrzypczaków opowiadają, jak w ciągu kilku godzin ich życie przewróciło się do góry nogami. Oni także przypuszczają, że ktoś mógł podpalić ich dom. Twierdzą, że w jednym z pomieszczeń była wybita szyba, a na podłodze znaleziono też plastikową bańskę, której wcześniej tam nie było.

- W tej sprawie jest prowadzone śledztwo pod nadzorem prokuratury - mówi Beata Jarczewska, oficer prasowy rawickiej policji.

Zobacz film


Pomoc dla pogorzelców można przekazać na specjalne konto o nazwie
„Wpłaty na pomoc poszkodowanym w wyniku pożaru w Jutrosinie”
o numerze
19 8674 0009 0000 0013 9000 1620.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE