Porsche wpadło do rowu i koziołkowało. Dwie osoby w szpitalu [AKTUALIZACJA]

Opublikowano:
Autor:

Porsche wpadło do rowu i koziołkowało. Dwie osoby w szpitalu [AKTUALIZACJA] - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Dwie osoby podróżujące autem przewieziono do szpitala w Lesznie. Na razie nie wiadomo, jak poważne obrażenia odniosły oraz, jak doszło do wypadku - to ustala policja. Pewne jest, że auto wypadło z drogi, koziołkowało i zatrzymało się w rowie. Do zdarzenia doszło między Rojęczynem a Gołaszynem.

Służby z powiatu leszczyńskiego zostały powiadomione o godz. 6.44 o wypadku na drodze wojewódzkiej 309. Ze zgłoszenia wynikało, że auto osobowe wpadło do rowu,

Na miejsce udali się strażacy zawodowi z Leszna i ochotnicy z Rydzyny. Jak się okazało, do wypadku doszło już na terenie powiatu rawickiego. Dodatkowo, na miejsce zadysponowano strażaków zawodowych z Rawicza i ochotników z Bojanowa.

Porsche podróżowały dwie osoby: obywatel Turcji i Polka. Na prostym odcinku drogi auto zjechało z jezdni, wpadło do rowu i koziołkowało. Samochód został roztrzaskany. Z pojazdu urwało się jedno z kół, które wylądowało na pobliskim polu.

Chwilę po zdarzeniu na miejscu pojawił się przejeżdżający tamtędy lekarz. Rozpoczął, wraz z innymi świadkami, udzielanie pomocy poszkodowanym, zanim dotarli strażacy i załogi karetek.

Obie osoby podróżujące porsche były przytomne. Poza autem znajdował się mężczyzna. Uwięzioną nogę pod rozbitym samochodem miała kobieta. Z potrzasku uwolnili ją dopiero strażacy. - Dwie osoby zostały zabrane do szpitala w Lesznie - informuje mł. bryg. Krzysztof Skrzypczak, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Rawiczu. 

Na tę chwilę nie wiadomo, jak poważne obrażenia odnieśli podróżujący porsche. Ustaleniem okoliczności zdarzenia zajmuje się policja. 


[AKTUALIZACJA, godz. 16.30]
Jak się okazuje, nie jeden, a dwa pojazdy brały udział w porannym zdarzeniu. Były to porsche cayenne i seat alhambra. Pierwszym z nich kierował 28-latek mieszkający w Rawiczu, obywatel Turcji. Seatem jechał 45-latek z Rawicza. Obaj zmierzali w tym samym kierunku.

Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierujący seatem rozpoczął manewr skrętu w lewo na teren stacji benzynowej. Za nim znajdował się 28-latek w porsche. Obcokrajowiec rozpoczął wyprzedzanie. Auta zahaczyły się. O ile w seacie uszkodzenia są niewielkie, to kierowcy porsche nie udało się opanować kierownicy. Jak informowaliśmy wcześniej, wpadł do rowu i koziołkował.

Załogi karetek zabrały do szpitala w Lesznie 28-latka oraz 44-letnią pasażerkę porsche z powiatu górowskiego. Mężczyzna nie doznał poważniejszych obrażeń. Ucierpiała za to kobieta. Doznała złamania żeber. 
Policjanci zakwalifikowali zdarzenie jako wypadek. Sprawa będzie miała swój finał w sądzie.

Na ten moment obu kierowcom zatrzymano prawo jazdy. Wiadomo, że mężczyźni byli trzeźwi. Według policji, 28-latek nie miał jednak prawa wyprzedzać, jak i przekraczać linii podwójnej ciągłej. Natomiast 45-latek nie upewnił się co do bezpiecznego skrętu w lewo. Sąd będzie rozstrzygał, kto był winnym spowodowania wypadku.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE