Poseł: "Zdecydowałem się kandydować. To dla Rawicza korzystne"

Opublikowano:
Autor:

Poseł: "Zdecydowałem się kandydować. To dla Rawicza korzystne" - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Rawicz. Jan Dziedziczak w Rawiczu. Konferencja posła Prawa i Sprawiedliwości. Były wiceminister spraw zagranicznych spotkał się z dziennikarzami i sympatykami ugrupowania w rawickiej siedzibie partii.

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 26 maja. Z Wielkopolski startuje w nich 60 kandydatów reprezentujących sześć ugrupowań. Politycy zabiegają o głosy także mieszkańców powiatu rawickiego.

W ostatnim czasie w Rawiczu gościła Ewa Kopacz z Koalicji Europejskiej [CZYTAJ TUTAJ]. W Miejskiej Górce z kolei pojawił się prof. Zdzisław Krasnodębski z Prawa i Sprawiedliwości [TUTAJ]. Oboje są jedynkami na listach komitetów wyborczych. W spotkaniu w mieście nad Balatonem brał również udział Jan Dziedziczak. Dziś były wiceminister spraw zagranicznych zjawił się w Rawiczu na zwołanej konferencji prasowej.

Jan Dziedziczak przedstawił swoją wizję roli posła w Warszawie i eurodeputowanego w Brukseli. - Jestem do dyspozycji. Chcę być waszym ambasadorem w Warszawie. Jeśli macie sprawy w resortach, ministerstwach, jestem od tego, żeby pomagać "otwierać drzwi". Mam taką samą wizję, jeśli chodzi o Parlament Europejski. Nasi mieszkańcy i samorządowcy mieliby "pootwierane drzwi" w Brukseli. Mieliby europosła, który dobrze zna Rawicz. Nie byłby tylko raz, żeby kupić buty na rynku - zastosował wyraźną aluzję do wizyty byłej premier w mieście. 

Poseł przypomniał, że w eurowyborach w Wielkopolsce w 2004, 2009 i 2014 roku Prawo i Sprawiedliwość miało jeden mandat, który uzyskiwał kandydat z pierwszego miejsca na liście. - W tym roku, w związku z wysokimi sondażami, liczymy na 2 mandaty. Pierwszy byłby dla prof. Krasnodębskiego. Jeśli chodzi o drugi, zdecydowałem się kandydować z 10 miejsca. To dla Rawicza korzystne - powiedział Jan Dziedziczak i dodał: - Znam miasto i powiat. Byłem tu kilkadziesiąt razy: od uroczystości po spotkania czy wspólnie realizowane projekty. Udało się zaprosić prezydenta Dudę. Każdy samorządowiec ma do mnie telefon komórkowy. Z tej 60-tki (kandydatów - przyp. red.) najlepiej znam Rawicz i powiat i najwięcej dla niego zrobiłem w ciągu 12 lat, gdy jestem stąd posłem. Przekonałem ludzi, że po wyborach nie znikam. Jest szansa, że będziemy mieli europosła, który będzie tu obecny, który będzie miał biuro i współpracował z władzami samorządowymi, a nie zniknie gdzieś w Poznaniu czy w innym ośrodku. 

Dziedziczak wystosował apel do mieszkańców powiatu rawickiego. - Brońmy naszych wartości i brońmy Polski. Jeśli w tych wyborach nie weźmiemy udziału i będzie frekwencja tak samo niska - jak zawsze w wyborach do Parlamentu Europejskiego - to za nas zadecydują wielkie miasta. Zapewniam, że Poznań, Wrocław, Warszawa, Gdańsk zmobilizują się. Tam będzie rekordowa - jeśli chodzi o wybory europejskie - frekwencja i to oni mogą zadecydować, w którym kierunku pójdziemy. Jeśli wygramy w tych wyborach, to mamy dużą szansę, by utrzymać „dobrą zmianę” jesienią. Jeśli te wybory przegramy, to będzie bardzo trudno wygrać jesienią. I już jesienią wtedy możemy mieć rządy pana Schetyny i Biedronia, który będzie wprowadzał lewacką inżynierię społeczną. To nie będą już rządy 2007-2015. Będzie bez porównania gorzej, to widać już teraz ewidentnie.

Szanowni Internauci.

Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się. Również w sieci.

Redakcja

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE