Przed rawickim sądem toczy się proces, w którym oskarżeni są legniczanie Grzegorz C. i Piotr S. Mężczyznom zarzucono, że narazili na uszczuplenie podatku akcyzowego o kwotę ponad 16 mln zł. Swój przestępczy proceder mieli prowadzić w Załęczu.
Jesienią 2016 roku, funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji z Wrocławia uzyskali informację operacyjną, że w jednym z magazynów zlokalizowanych w małej miejscowości w powiecie rawickim może znajdować się duża krajalnia tytoniu. Chodziło o Załęcze.
W październiku, policjanci przy pomocy strażników granicznych z Legnicy oraz funkcjonariuszy Izby Celnej w Poznaniu weszli do magazynu. Zabezpieczono tam 15.960 kilogramów tytoniu krojonego, zapakowanego do 133 kartonów oraz susz tytoniowy - 9.040 kg w 75 kartonach. Towary nie posiadały wymaganych znaków akcyzy. Ich wartość rynkową oszacowano na ponad 14 mln 746 tys. zł.
W hali ujawniono także profesjonalną linię technologiczną do cięcia i suszenia tytoniu. Większość znalezionych tam urządzeń nie miała jednak oznaczeń i numerów identyfikacyjnych.
Śledztwo w sprawie ewentualnej produkcji tytoniu bez akcyzy prowadziło Centralne Biuro Śledcze Policji we Wrocławiu, a po zajęciu hali w Załęczu, najpierw nadzorowała je prokuratura w Rawiczu, a następnie przejęła Prokuratura Regionalna w Poznaniu. Ustalono, że przestępczy proceder mieli prowadzić 30-letni Grzegorz C. i 31-letni Piotr S. - obaj pochodzący z Legnicy. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i przesłuchani. Objęto ich także dozorem policyjnym, zastosowano poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju.
Mężczyznom postawiono zarzuty popełnienia przestępstw skarbowych związanych ze sprowadzaniem, przechowywaniem i sprzedażą wyrobów bez akcyzy. Grozi im wysoka grzywna oraz kara kilkuletniego pozbawienia wolności.
Zarówno Grzegorz C., jak i Piotr S. nie przyznają się do winy. Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Rawiczu w 2018 roku i jest nadal w toku. Ostatnie posiedzenie miało miejsce we wrześniu.
