Koszykówka. Pechowo zakończyło się spotkanie Olimpu Rawicz z MUKS-em Poznań. Rawiczanki prowadziły do 39. minuty. Niestety, spotkanie trwało 60 sekund dłużej.
Spotkanie odbywało się w hali "czwórki". Przez trzy kwarty podopieczne Lecha Pietraszka systematycznie powiększały przewagę. Nic nie wskazywało, by mogły ją utracić. - Na pięć minut przed końcem spotkania prowadziliśmy 68:56. Od tego momentu nie zdobyliśmy punktu - ubolewał Lech Pietraszek. Za to poznanianki rozkręcały się z każdą kolejną akcją. Przyjezdne zdobyły trzynaście punktów z rzędu, nie tracąc żadnego. Prowadzenie objęły na kilkadziesiąt sekund przed końcem spotkania. Rawiczanki, mimo prób, do kosza już nie trafiły. Przyjezdne wygrały jednym punktem.
To druga porażka Olimpu w lidze kadetek B. Tydzień temu również nieznacznie przegrały w Lesznie. Miejscowe zawodniczki Pompax Tęczy wygrały 68:67.
UKS Olimp Rawicz - MUKS Poznań 68:69
Kwarty: 22:17, 17:17, 18:15, 11:20
Punkty: Jędryczka - 11, Susła - 28, Ziętek - 0, Starczewska - 6, Góźdź - 4, Sworowska - 2, Pacholczyk - 17