Fragment ulicy Piłsudskiego w Rawiczu zostanie przebudowany w takim zakresie jak ustalono w grudniu. O rozszerzenie inwestycji apelował kilka tygodni temu radny Marek Heinze. Bezskutecznie.
Pod koniec ubiegłego roku podpisano trójstronną umowę pomiędzy gminą Rawicz (zamawiającym),spółką Eibel (partnerem) oraz firmą Mażur (wykonawcą) na przebudowę ulicy Piłsudskiego w Rawiczu. Przewidziano utwardzenie około 135-metrowego odcinka od ul. 11 Listopada do początku istniejącego chodnika przy bloku nr 44c. Inwestycja będzie realizowana na wniosek firmy Eibel, złożonego w ramach inicjatywy lokalnej.
Zdaniem radnego Marka Heinze, który wywołał temat przebudowy ulicy na jednej z ostatnich sesji, należy zwiększyć zakres zadania i zapewnić środki w gminnym budżecie na przebudowę całego odcinka drogi, a nie tylko 135 metrów.
„Dzielenie inwestycji na tak krótkim odcinku drogi powoduje wzrost kosztów na poszczególne zlecenia. Ponadto wybudowanie całego łącznika umożliwi dojazd do posesji i bloków od strony centrum miasta i znacząco przyczyni się od poprawy bezpieczeństwa i warunków życia mieszkańców” - argumentował w interpelacji szef klubu radnych Samorządni PRA.
Skąd wziąć pieniądze na zwiększenie zakresu prac, nie wskazał.
Szans na przebudowę całego odcinka nie ma.
„W budżecie są środki na realizację projektów w ramach inicjatywy lokalnej, ale podział tych środków następuje dopiero po ocenie wniosków, które wpływają w trzech terminach: 1 marca, 1 czerwca, 1 września. Z tego powodu projekt budżetu nie przewidywał tej inwestycji. Mogła ona się pojawić dopiero w konsekwencji przyjęcia wniosku do realizacji w ciągu roku” - przypomniał radnemu w pisemnej odpowiedzi burmistrz Grzegorz Kubik, wyjaśniając przy okazji zasady funkcjonowania inicjatywy lokalnej.
„Dlatego w budżecie poza funduszem na realizację inicjatyw lokalnych nie ma zabezpieczonych środków i nie ma obecnie możliwości sfinansowania tego zadania wyłącznie ze środków budżetowych” - dodał włodarz.
Takie tłumaczenie, zdaniem radnego, „nie może być zadowalające”. - (...) W interpelacji wnosiłem o budowę łącznika w całości albo chociaż o jego zaprojektowanie, a do tego burmistrz raczej się nie odniósł. Jak widzimy sporo przetargów jest ostatnio nieskutecznych i koszty inwestycji rosną. Potraktowanie takiego małego zadania jako całość powinno być normą. Dzielenie i odkładanie budowy kawałka ulicy na bliżej nieokreślony termin jest szkodliwe dla finansów i mieszkańców tego odcinka - dopowiada radny.
Na razie prace na ul. Piłsudskiego nie rozpoczęły się. Jak dowiedzieliśmy się w urzędzie miejskim zanim firma rozpocznie inwestycje, Zakład Wodociągów i Kanalizacji musi przebudować sieć wodociągową.
