Przedostatni mecz sparingowy mają za sobą zawodnicy rawickiej Rawii. Drużyna Radojewskiego w minioną sobotę na boisku w Grodzisku Wielkopolskim mierzyła się z Obrą Kościan, która na co dzień występuje także w IV lidze.
Pierwsza połowa nie zwiastowała tego, co miało wydarzyć się w drugiej. Od pierwszego gwizdka stroną przeważającą byli rawiczanie. Długo utrzymywali się przy piłce i dobrze wypełniali przedmeczowe założenia taktyczne trenera. Niestety, mimo przewagi, Rawia nie potrafiła stworzyć sytuacji strzeleckich. Dwie dobre okazje miała za to Obra, ale zabrakło szczęścia i pierwsza odsłona zakończyła się bezbramkowym remisem. Po zmianie stron i kilku zmianach w składzie, gra Rawii wyglądała już dużo gorzej. Obra szybko strzeliła trzy bramki i przejęła inicjatywę. - Tych goli nie wypracowali sobie rywale, tylko były to „prezenty” od nas. Popełnialiśmy głupie i proste błędy w defensywie - tłumaczył trener Radojewski. Obra rozkręcała się z każdą minutą i w samej końcówce jeszcze trzykrotnie pokonała Karola Danka. Tym razem bramki drużyna z Kościana strzelała po ładnych i składnych akcjach. Mecz zakończył się wygraną Obry 6:0. W przyszłym tygodniu rawiczanie zagrają jeszcze z Piastem Kobylin. Miejsce i godzina rozegrania meczu nie jest jeszcze znana.
17 marca Rawia zainauguruje natomiast ligowe rozgrywki. Przed własną publicznością podejmować będzie ekipę SKP Słupca. W rundzie jesiennej w Słupcy wygrali gospodarze 1:0. Początek spotkania o 15.00.
Rawia Rawag Rawicz - Obra Kościan 0:6 (0:0)
Rawia: Karol Danek - Patryk Wawrzyniak, Patryk Siniecki, Bartosz Materkowski, Damian Walkowiak, Tomasz Wawrzyniak, Stanisław Kołeczko, Mateusz Pijanowski, Arkadiusz Wąchała, Cezary Lorenc, Szymon Zaborowski, Seweryn Materkowski, Arkadiusz Woźniak, Bartosz Frąszczak, Tomasz Skrzypczak
