Koncern „Heinz” - właściciel zakładu w Pudliszkach - dołączył do grupy osób i przedsiębiorstw protestujących przeciwko prowadzeniu odwiertów oraz ewentualnej budowie kopalni węgla brunatnego na terenie gmin Krobia i Miejska Górka. Negatywnie o odkrywce w tym rejonie wypowiada się również Zarząd Wielkopolskiej Izby Rolniczej.
„Pudliszki” to jedna z najbardziej znanych marek spożywczych w Polsce. W 1997 roku, firma z gminy Krobia stała się częścią H.J. Heinz Company, amerykańskiego koncernu produkującego żywność i największego producenta ketchupu na świecie. Produkty z Pudliszek sprzedawane są w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Stanach Zjednoczonych, a także Niemczech i Holandii.
Heinz Polska dołączył do Stowarzyszenia „Przedsiębiorczość do ekologii”, które tworzą firmy z południowej Wielkopolski, m.in. Przedsiębiorstwo Hodowlano-Nasienne W. Legutko z Jutrosina czy Rolnicze Gospodarstwo Doświadczalnie w Dłoni. Jednym z celów, jakie im przyświeca jest ochrona obszarów województwa wielkopolskiego przed ich nadmiernym uprzemysłowieniem w celu zachowania obszarów wykorzystywanych rolniczo. - Powstanie kopalni (…) przyniesie nieodwracalne zmiany w środowisku naturalnym, krajobrazie, a przede wszystkim w charakterze działalności - z rolniczej na wysoko uprzemysłowioną - zaznacza w rozmowie z „Życiem Gostynia” Leszek Wenderski, członek zarządu H.J. Heinz.
Rozmowa z Leszkiem Wenderskim (na zdjęciu) w jutrzejszym wydaniu "Życia Rawicza".