Rawicz. Czy mogłoby powstać nowe, krótsze przejście dla pieszych na peron drugi i trzeci? Chciałaby tego radna powiatowa Grażyna Kośmider - opierając się na wypowiedziach zbulwersowanych pasażerów. PKP PLK nie pozostawia złudzeń, a radna nie odpuszcza.
W czerwcu, na forum rady powiatu, radna skierowała interpelację. Prosiła o wybudowanie kładki drewnianej z poręczą na peron drugi. Taką postawiono, m.in. na modernizowanej stacji w Kościanie. O sprawie pisaliśmy [TUTAJ]. Interpelacja trafiła do inwestora.
W lipcu PKP PLK odpowiedziało na piśmie. Inwestor zapewnił, że: „dojście do peronu nr 2 zostało wytyczone w sposób najbezpieczniejszy dla pasażera, z zachowaniem bardzo restrykcyjnych przepisów obowiązujących w PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.". Jak czytamy, na torach numer 1 i 2 są prowadzone prace budowlane. Zdaniem inwestora, nie ma możliwości wytyczenia innej trasy dla pieszych, a według harmonogramu w grudniu peron pierwszy powinien zostać oddany do użytku.
- Zgłaszałam w czerwcu interpelację w sprawie kładki, co znacznie pomogłoby ludziom. Odpowiedzieliście Państwo, że nic z tego, uzasadniając to bezpieczeństwem (a bezpiecznie wcale nie jest) i obietnicą, że w grudniu będzie lepiej. Teraz jest jesień, do grudnia jeszcze 3 miesiące. Droga, którą wyznaczyliście pasażerom, jest długa, nierówna, ciemna, a ludzie boją się po zmroku nią przechodzić, ale muszą. Osoby starsze są przerażone. Czy ktoś z PKP może się nad tym problemem mieszkańców Rawicza pochylić raz jeszcze, ale tak po ludzku, nie zza biurka? - pyta Grażyna Kośmider.
Radna przyznaje, że uzyskana odpowiedź od inwestora jej nie usatysfakcjonowała. Tym razem, wysłała e-maila do PKP PLK S.A. Jej wiadomość trafiła do biura skarg i wniosków. Grażyna Kośmider czeka na odpowiedź z kolejowej spółki.
Przeczytaj także o Memoriale im. Feliksa Wawrzyniaka TUTAJ