Radna pyta o stan gotowości powiatu na epidemię

Opublikowano:
Autor:

Radna pyta o stan gotowości powiatu na epidemię - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Radna powiatu Grażyna Kosmider chciała się dowiedzieć, czy nasz powiat, a zwłaszcza lokalne służby medyczne są przygotowane na ewentualność pojawienia się na naszym terenie koronawirusa Covid-19.

Wystosowała w tej kwestii zapytanie do Starosty Powiatu Rawickiego.
- W związku z doniesieniami medialnymi dotyczącymi nowego wirusa pochodzącego z Chin, który może pojawić się również w Polsce (nawet w naszym powiecie), zwracam się z zapytaniem czy gdyby osoby chore pojawiły się w Rawiczu, to nasz szpital i odpowiednie służby sanitarne są przygotowane na takie zagrożenie, w tym na diagnostykę, opiekę i leczenie pacjentów. Czy jest jakiś zapas odzieży ochronnej, płynów dezynfekcyjnych, leków przeciwwirusowych, masek, tlenu czy innych potrzebnych rzeczy na wypadek większej ilości zachorowań. Powyższe zapytanie związane jest z zapewnieniem bezpieczeństwa naszej społeczności - napisała radna w piśmie do Adama Sperzyńskiego.

W odpowiedzi, która nadeszła 13 lutego, Starosta wyjaśnia, że Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna prowadzi stały monitoring zgłoszeń podejrzeń zachorowania na choroby zakaźnie, w tym wirusa z Chin. Jednak rawicki szpital, ze względu na to, że nie posiada oddziału zakaźnego, może w takim przypadku jedynie zdiagnozować podejrzenie zakażenia i odtransportować pacjenta do innego szpitala.

- Szpital jest przygotowany na udzielenie pomocy i zabezpieczenie właściwego transportu pacjenta z podejrzeniem infekcji koronawirusem 219-nCoV oraz posiada możliwości diagnostyczne, odzież ochronną, potrzebne leki i możliwość izolacji osoby podejrzanej o chorobę zakaźną - uspokaja starosta.

Radna Grażyna Kośmider nie jest usatysfakcjonowana informacją starosty.
Ta odpowiedź mnie nie uspokoiła,wręcz przeciwnie. Obserwując to co się dzieje na świecie, tą ogromną ilość zachorowań i "złośwość" tego wirusa oraz znając skłonność chińskich "komunistów" do zatajania informacji , myślę, że nie wolno nam tego lekceważyć - mówi radna i dodaje, że dzwoniła do aptek z zapytaniem o dostępność środków ochrony dróg oddechowych.
- W aptece na Westerplatte mieli jedną maskę przeciwpyłową i kilka papierowych. Chciałabym wiedzieć, czy na przykład lekarze mają kombinezony ochronne, a ratownicy, którzy wyjeżdżają do chorych są odpowiednio zabezpieczeni - niepokoi się Grażyna Kośmider.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE