Piłkarskie zmagania z tygodniowym opóźnieniem wznowiła wielkopolska IV liga. Rawicka Rawia na pierwszą kolejkę udała się do Piasków na mecz z tamtejszą Koroną. Jesienny pojedynek obu ekip zakończył się bezbramkowym remisem.
Sobotni mecz zaczął się od wzajemnego rozpoznawania. - Boisko było dość mocno nierówne i chcieliśmy uniknąć błędów już w pierwszej fazie meczu - tłumaczył trener Rawii Jerzy Radojewski. Rawia starała się przejąć inicjatywę, ale Korona mądrze się broniła. Na pierwszą skuteczną akcję trzeba było czekać ponad pół godziny. Piękną akcję byłego gracza Korony Mateusza Pijanowskiego wykończył Marcin Masełkowski, który otworzył wynik tego spotkania. Gdy wydawało się, że jednobramkowym prowadzeniem gości zakończy się pierwsza część gry, rawiczanie popełnili błąd, który kosztował ich utratę bramki „do szatni”. - Po odbiorze popełniliśmy błąd na trzydziestym metrze i zawodnik gospodarzy przelobował wysuniętego Karola Danka - wyjaśnił trener Radojewski. Bramkę dla Korony strzelił Dominik Mucha, który w rundzie jesiennej bronił barw rawickiej Rawii. W drugiej połowie zaczęło się więc wszystko od nowa. Mecz był wyrównany, było widać, że jedni i drudzy czyhają na błąd przeciwnika. W 83. minucie ponownie dwójka Masełkowski - Pijanowski rozmontowali miejscową defensywę. Swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Masełkowski, a ponownie asystował Pijanowski, który już w pierwszym meczu potwierdził, że jest ciekawym wzmocnieniem rawickiej drużyny. W końcówce inicjatywę przejęła Korona, która mocno naciskała chcąc doprowadzić do wyrównania. Kilka razy „zakotłowało” się pod bramką Danka, ale po raz drugi nie dał się zaskoczyć. Rawia na inaugurację rozgrywek zainkasowała więc cenne wyjazdowe 3 punkty. W następnej kolejce rawiczanie przed własną publicznością zmierzą się z Polonią Kępno. Pierwszy gwizdek w sobotę o 12.00.
Jerzy Radojewski
trener Rawii Rawag Rawicz
Bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa, bo to ważne 3 punkty. Nasz pierwszy gol padł po przepięknej akcji, niestety w samej końcówce pierwszej połowy popełniliśmy koszmarny błąd, który kosztował nas utratę bramki. W drugiej odsłonie graliśmy cierpliwie. Naszej taktyki nie zmienialiśmy i wykreowaliśmy kolejne okazje. Jedną udało się wykorzystać i korzystny wynik „dowieźliśmy” do końca. Końcówka była nerwowa, ale napór Korony przetrwaliśmy i zainkasowaliśmy komplet punktów.
Korona Piaski - Rawia Rawag Rawicz 1:2 (1:1)
0:1 - Marcin Masełkowski (33'), 1:1 - Dominik Mucha (45'), 1:2 - Marcin Masełkowski (83')
Rawia: Karol Danek - Patryk Wawrzyniak, Patryk Siniecki, Bartosz Materkowski (34'Mariusz Molka), Damian Walkowiak, Arkadiusz Wąchała (46'Tomasz Wawrzyniak), Stanisław Kołeczko, Kamil Niedźwiedź, Mateusz Pijanowski, Oskar Maciejewski (46'Szymon Zaborowski), Marcin Masełkowski