Reorganizacja ruchu w centrum Rawicza?

Działacze nowego stowarzyszenia SamorządniPRA przygotowali koncepcję zmian organizacji ruchu w centrum miasta. Projekt jest konsultowany z rawiczaninami. Mieszkańcy niedługo będą mogli również odnieść się do propozycji zmian, którą przedstawi burmistrz Grzegorz Kubik. Wszystko wskazuje na to, że w wielu punktach koncepcje będą zbieżne. 

Stowarzyszenie SamorządniPRA, które funkcjonuje od połowy czerwca proponuje wprowadzenie zmian komunikacyjnych w centrum Rawicza. Jak twierdzą działacze, jednym z kluczowych problemów w samym mieście jest natężony ruch pojazdów, zwłaszcza w godzinach szczytu.

Bartosz Żyto, który w stowarzyszeniu pełni funkcję koordynatora rozwiązań problemów komunikacyjnych, twierdzi, że ruch w Rawiczu powinien być oparty na trzech podstawowych zasadach: przejrzystości, płynności i bezpieczeństwie.

- Trzeba ograniczyć ilość znaków drogowych, bo są miejsca, gdzie jest ich za dużo. Wprowadzają one zamieszanie. A większość osób i tak nie patrzy na znaki, tylko jeździ "na pamięć”- twierdzi.- Oznakowanie musi być dla kierowców i pieszych przejrzyste. Płynność ruchu w centrum miasta, w obrębie plant, chcemy zwiększyć poprzez ograniczenie prędkości jazdy do 30 kilometrów na godzinę i wprowadzenie ruchu jednokierunkowego. Gdy kierowcy jeżdżą wolniej, ruch odbywa się płynniej i bezpieczniej - mówi Żyto. 

Stowarzyszenie chce ponadto, aby ruch tranzytowy w Rawiczu odbywał się poza plantami. Natomiast wewnątrz plant, chcą by główna oś ruchu odbywała się w kierunku południowym, ulicami 3 maja i Grunwaldzką, natomiast w drugą stronę: Ignacego Buszy i Królowej Jadwigi.

fot. SamorządniPRA

Dodatkowo, chcą połączyć oba deptaki w jeden ciąg pieszo-rowerowy. Kolejnym miejscem, które zdaniem stowarzyszenia wymaga interwencji, jest skrzyżowanie ul. Grunwaldzkiej z Poniatowskiego. Proponują więc, by kierowcy jadący ulicą Wały Poniatowskiego mieli pierwszeństwo przejazdu wobec ruchu na ul. Grunwaldzkiej i Sienkiewicza.

fot. SamorządniPRA

Kiedy zmiany mogłyby wejść w życie? Co na to burmistrz Grzegorz Kubik? I dlaczego propozycji stowarzyszenia nie przedstawiono na sesji rady miejskiej? Czytaj w bieżącym numerze "Życia Rawicza"