W wyraźnym dołku w ostatnim czasie znalazła się Sarnowianka Sarnowa. Drużyna ze stadionu „Leśnego” wygrywała mecz za meczem, aż do ubiegłotygodniowego starcia z Awdańcem. W Pakosławiu lepsi okazali się gospodarze i Sarnowianka odniosła pierwszą porażkę w rundzie wiosennej. Podczas dzisiejszego popołudnia scenariusz się powtórzył, ale tym razem lepszy okazał się Ruch Bojanowo.
Na 23. kolejkę sarnowianie ponownie udali się na pojedynek derbowy, tym razem do Bojanowa. W jesiennym meczu obu ekip minimalnie lepsi okazali się miejscowi, którzy wygrali 3:2. Tym razem drużyna Wendzonki nie miała „nic do powiedzenia”. Od pierwszego gwizdka zarysowała się przewaga Ruchu. Drużyna Goliny lepiej wyglądała przede wszystkim w środkowej strefie boiska. Sarnowianka miała duże kłopoty z konstruowaniem akcji ofensywnych, dlatego próbowała strzałów z dystansu. Świetny mecz w bramce rozgrywał jednak Kosma Zawidzki. W pierwszej połowie goli nie zobaczyliśmy.
Więcej o tym meczu we wtorkowym wydaniu "ŻR".
Ruch Bojanowo - Sarnowianka Sarnowa 3:0 (0:0)
1:0 - Ryszard Lipowicz (49'), 2:0 - Marek Lutowicz (67'), 3:0 - Waldemar Grygowski (88')
Ruch: Kosma Zawidzki - Adrian Kamzol, Sylweriusz Madera, Grzegorz Potoczny, Waldemar Grygowski, Przemysław Lipowicz, Ryszard Lipowicz, Piotr Cheba, Zbigniew Lipowicz, Marek Lutowicz, Witold Szlachetka (77'Bartosz Rządkowski)
Sarnowianka: Adrian Tomaszewski - Adam Pawlak (46'Alan Nowicki), Paweł Bernadek, Krystian Murawa, Dawid Kozłowski, Jakub Janowski, Amadeusz Izydorczak (75'Michał Paszkowiak), Jakub Siecla, Łukasz Szczepański, Adrian Kociemba (57'Piotr Leśny), Arkadiusz Wojtyczka