Skromnie w Pogorzeli

Opublikowano:
Autor:

Skromnie w Pogorzeli - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Skromnym zwycięstwem zakończył się wyjazd Pelikana do Pogorzeli. Miejscowy Lew przed tygodniem uległ Ruchowi 2:0, teraz natomiast musiał uznać wyższość Pelikana.

 

Mecz od początku nie zachwycał. Każda ze stron grała zachowawczo, dlatego sytuacji strzeleckich mieliśmy jak na „lekarstwo”. Do drużyny z Dębna Polskiego dołączyło dwóch doświadczonych graczy, którzy wcześniej grali m.in. w rawickiej Rawi - Michał Berger i Tomasz Leciejewski. Ten pierwszy odegrał ważną rolę w swoim pierwszym meczu w barwach Pelikana, strzelając gola. Jak się później okazało, było to trafienie na wagę trzech punktów. Wcześniej bramkę strzelili gospodarze, ale sędzia jej nie uznał, ponieważ zawodnik Lwa był na pozycji spalonej. Pelikan gola zdobył w 77. minucie, a 5 minut później miejscowi mieli wyborną szansę na wyrównanie. W polu karnym faulowany był zawodnik z Pogorzeli i sędzia wskazał na „wapno”. Świetnie ze swojej roli wywiązał się jednak bramkarz Pelikana Miłosz Małecki, broniąc strzał z jedenastu metrów. Tym samym Pelikan w pierwszej grze sezonu 2015/2016 zanotował zwycięstwo.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE