Śladami powstańców. Pociski na kościele i domach

Opublikowano:
Autor:

Śladami powstańców. Pociski na kościele i domach - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

10 lutego 1919 roku - to ważna data w historii Ziemi Hazackiej. To wtedy miała miejsce największa bitwa Powstania Wielkopolskiego na froncie południowym. Do dziś na wielu budynkach są pozostałości po tamtych wydarzeniach.

Hazacki oddział powstańczy, pod dowództwem Stanisława Nowaka, nie wykonał rozkazu dowódcy odcinka frontu Michała Lorkiewicza i nie wycofał się z terenu walk. Walczył do samego końca, czyli do całkowitego rozbicia przez wojska pruskie. - Największa bitwa Powstania Wielkopolskiego na froncie południowym miała miejsce właśnie na Hazach. Ślady po walkach na Ziemi Hazackiej odszukujemy jeszcze dzisiaj - mówi Mieczysław Żurek, pokazując fotografię przedstawiającą ścianę frontową salki parafialnej w Zielonej Wsi z widocznymi uszkodzeniami po kulach karabinowych i jeden z armatnich pocisków na ścianie frontowej zielono wiejskiego kościoła. - To również pozostałość po walkach w Zielonej Wsi w dniu 10 lutego 1919 roku - dodaje.

Kolejnym miejscem, gdzie do dziś znajduje się pozostałość po walkach sprzed 100 laty jest dom Jana Wojtaszka z Zawad, który był schronieniem dla powstańców z pierwszej linii broniących dostępu w głąb miejscowości w kierunku wschodnim.

- Zdobycie Zawad przez Niemców spowodowałoby wyłom we froncie pomiędzy Ziemią Hazacką a Słupią Kapitulną. W szczycie domu znajduje się pocisk z niemieckiej armaty, który trafił w budynek. Nie wiemy, jakich szkód, oprócz rozbicia części szczytu dokonał. Pan Wojtaszek po powstaniu odbudował część szczytu i polecił murarzom wmurowanie pocisku, tego, który szkody dokonał na pamiątkę, że jego dom oparł się niemieckiemu natarciu. Pocisk przez lata i następne pokolenia został zapomniany. Historia tego domu również. Jednak za sprawą Jana Lachery ze Stwolna udało nam się dotrzeć do tej informacji z czasów walk, który dołączyliśmy do hazackiej historii - wspomina Mieczysław Żurek.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE