W czwartym podejściu udało się sprzedać służbowy samochód urzędu miejskiego w Rawicz.
Auto kupiła za 22 200 zł firma ze Starachowic.
W skodzie Superb, która służyła burmistrzowi i urzędnikom zepsuł się silnik. Grzegorz Kubik zdecydował wtedy, że auto zostanie przeznaczone do sprzedaży. W pierwszych trzech przetargach cena wywoławcza wynosiła 26,5 tysiąca złotych. Chętnych nie było. Dopiero po zejściu do 22 tysięcy pojawiło się siedmiu zainteresowanych.
W międzyczasie urząd zakupił nowe auto służbowe, także skodę Superb, lecz tym razem z silnikiem diesla o pojemności 2.0. Samochód kosztował 118 tysięcy złotych.