Pelikan doznał czwartej porażki z rzędu. Powtórzył się scenariusz z meczu z Wielkopolanką. Wtedy także po pierwszej połowie podopieczni Olesia prowadzili, i dali sobie 3 punkty odebrać po zmianie stron.
Dębnianie bardzo dobrze zaczęli. Już w 3.minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Bartłomieja Guzego. W tej części gry gospodarze byli stroną dominującą, Sokół zadowolił się tylko nielicznym kontratakami. W środku dobrze piłki rozdzielał Kaiser z Izydorczakiem, a na skrzydle sporo zamieszania robił Antoniak. Więcej bramek jednak do przerwy nie zobaczyliśmy.
Pelikan Dębno Polskie - Sokół Włoszakowice 1:3 (1:0)
1:0 - Bartłomiej Guzy (3')
Pelikan: Miłosz Małecki - Piotr Leśny (46'Patryk Juskowiak), Łukasz Skrzypczak, Bartłomiej Chociaj, Patryk Barczykowski (75'Kacper Szczęsny), Adrian Kaiser, Michał Izydorczak, Marcin Antoniak, Adrian Kociemba (70'Marian Skopiński), Łukasz Bojdo (46'Jakub Ryznar), Bartłomiej Guzy
Jak wyglądał mecz w drugiej połowie, przeczytasz we wtorkowym wydaniu "ŻR".