Pakosławskie molo i pomost zamknięte do odwołania. Powód? Zniszczone balustrady i deski. Jak informuje Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, chodzi o bezpieczeństwo spacerowiczów.
Decyzję o całkowitym zamknięciu zarówno mola, jak i kładki prowadzącej nad pakosławski zalew, podjął Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Rawiczu - 28 czerwca.
- Jak każdy obiekt budowlany, tak molo, jak i pomost podlegają okresowym kontrolom. Na taką kontrolę pojechaliśmy pod koniec czerwca - informuje Paweł Moryson, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.
Dlaczego zdecydował się zamknąć obiekty?
- Było to konieczne ze względu na stwierdzone usterki oraz nieprawidłowości. Dotyczą one zniszczeń części balustrad, desek pomostowych, poziomych belek nośnych oraz infrastruktury elektrycznej na molo. Zrobiliśmy to w trosce o bezpieczeństwo użytkowników - tłumaczy Paweł Moryson, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.
Jak informuje Przemysław Turbański z Urzędu Gminy w Pakosławiu, wyłączenie obiektów z użytkowania trwać będzie do czasu wykonania niezbędnych napraw.
Do kiedy kładka i molo będą nieczynne?
- Obecnie przygotowujemy się do wykonania pilnych prac remontowych. Dopiero po ich wykonaniu, pomost i molo zostaną przywrócone do użytkowania - tłumaczy.