W listopadzie gmina ogłosiła przetargi na sprzedaż dwóch, ponad 40-letnich aut używanych przez strażaków ochotników. Jedno znalazło nabywcę. Drugie jeszcze nie.
Wystawiony na sprzedaż żuk przez kilkadziesiąt lat służył strażakom ochotnikom z Kawcza, natomiast jelcz jeszcze do niedawna był użytkowany przez OSP Bojanowo, która w październiku dostała nowe auto. Obydwa przetargi odbyły się 22 listopada. Cena wywoławcza żuka wyniosła 500 zł. Licytowały dwie osoby, a nowy nabywca zakupił go za 2 tys. 300 zł. Jak się dowiedzieliśmy, jest to mieszkaniec Jutrosina.
Za jelcza samorząd chciał co najmniej 8 tys. zł. Nikt jednak nie przystąpił do licytacji. Przetarg zostanie ogłoszony ponownie. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży mają zostać przeznaczone na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem nowego wozu bojanowskich ochotników.