W rawickim sądzie toczy się proces trzech mieszkańców województwa dolnośląskiego. Mężczyźni zostali oskarżeni o popełnienie przestępstwa z ustawy o ochronie zabytków.
60-letniego Józefa K, 60-letniego Romana M. i 47-letniego Krzysztofa D. zatrzymano w październiku minionego roku na jednym z pól w okolicy Folwarku (gmina Rawicz). Policję powiadomił przechodzień, który zauważył, że cała trójka przeszukuje okolicę urządzeniami do wykrywania metali. Przybyli na miejsce funkcjonariusze, rzeczywiście zastali na polu w pobliżu torowiska opisywane osoby.
Dwaj mężczyźni oświadczyli, że przyjechali do Rawicza, by poszukiwać „lepszego złomu”, a miejsce wybrali dlatego, że na tym obszarze kiedyś znajdowała się granica. Jak twierdzili, nie mieli pojęcia, że do takich działań potrzebne jest specjalne zezwolenie wydawane przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Zapewniali, że udało im się znaleźć jedynie same śmieci.
Z kolei, trzeci z zatrzymanych utrzymywał, że poszukiwali nie złomu, ale... fragmentów meteorytu, który - według jego relacji - miał spaść gdzieś na tym terenie. Całej trójce postawiano zarzuty, dotyczące popełnienia przestępstwa, jakim jest poszukiwanie bez zezwolenia ukrytych lub porzuconych zabytków, w tym przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych i technicznych.
Pierwsza rozprawa odbyła się 25 kwietnia. Stawił się na niej jedynie Józef K., który w dalszym ciągu zapewnia, że nie poszukiwał zabytkowych rzeczy, ale meteorytu.
