„Hodowla szczurów pod patronatem Sanepidu i władz miasta Rawicza” - tablica z takim napisem pojawiła się na budynku w centrum miasta. [Materiał aktualizowany]
W lutym opublikowaliśmy materiał na temat jednej z rawickich nieruchomości, na terenie której pojawiły się szczury. Sąsiedzi zaniepokojeni widokiem w oknach domu oraz brakiem kontaktu z kobietą tam pomieszkującą, zaalarmowali służby. [WIĘCEJ TUTAJ]
Sterta śmieci sięgała nawet 1,5 m w niektórych miejscach. Oprócz śmieci, w budynku były biegające szczury - potwierdził wówczas obawy sąsiadów mł. bryg. Krzysztof Skrzypczak, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Rawiczu, opowiadając o interwencji strażaków w tym miejscu.
Jak przekazała w lutym dyrektor Grażyna Marczyńska, sanepid w prywatnym domu interweniować może jedynie w przypadku stwierdzenia choroby zakaźnej, a tu takiego przypadku nie było. - Odpowiednie kompetencje w tym zakresie ma urząd miejski, który odpowiada za egzekwowanie „Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie gminy” - podkreślała szefowa Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rawiczu, a burmistrz Grzegorz Kubik, którego sąsiedzi również prosili o pomoc, obiecał interwencję.
Ponad miesiąc od pierwszej publikacji materiału zapytaliśmy w urzędzie miejskim, jakie działania podjęto w tej sprawie.
W trakcie wizyty i spotkania z burmistrzem w siedzibie urzędu (14 lutego), osoba będąca użytkownikiem nieruchomości oświadczyła, że przeprowadziła we własnym zakresie deratyzację. Zadeklarowała się, że podejmie działania zmierzające do uporządkowania nieruchomości - podkreślał wówczas Mateusz Domagała z Centrum Informacyjnego Burmistrza.
Kilka dni temu na drzwiach budynku pojawiła się tablica z napisem: „Hodowla szczurów pod patronatem Sanepidu i władz miasta Rawicza”.
Postanowiliśmy sprawidzić, w jaki sposób dopilnowano deratyzacji? Jak burmistrz zamierza „odpowiedzieć” na tablicę w centrum miasta? Czekamy na odpowiedzi z Centrum Informacyjnego Burmistrza.
AKTUALIZACJA:
13 czerwca, godz. 9.01: Zapytaliśmy Mateusza Domagałę, czy przedstawiciele urzędu zamierzają zgłosić sprawę na policję, informując, że ktoś umieścił na drzwiach tablicę z treścią: „Hodowla szczurów pod patronatem Sanepidu i władz miasta Rawicza”.
Jest to posesja prywatna, dlatego zwrócimy się w tej sprawie do właściciela obiektu. Taki wpis bez wątpienia godzi w dobre imię gminy, szczególnie, że deratyzacja została wykonana. Jeśli chodzi o kroki prawne - rozważamy taki wariant, chyba, że autor tej tablicy sam w trybie natychmiastowym postanowi ją usunąć - zaznacza przedstawiciel Centrum Informacyjnego Burmistrza.
12 czerwca, godz. 17.00:
Jak przekazała portalowi rawicz24.pl, Grażyna Marczyńska, rawicki sanepid wie o kontrowersyjnym napisie. Dyrektor zaznacza, że Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna rozważy, co można zrobić, żeby tablica z prywatnej nieruchomości zniknęła, bo - jak dodaje - wprowadza społeczeństwo w błąd. - Trudno mi dywagować nad tym, jaki zamysł miał autor tego napisu, ale na pewno żadnego patronatu nad tym nie trzymamy - zaznacza kategorycznie dyrektor. - Ta tablica godzi w naszą pracę i w nasze całościowe działania, które prowadzimy na rzecz bezpieczeństwa i zdrowia mieszkańców. Poza tym, z moich informacji wynika, że deratyzacja na tej nieruchomości została przeprowadzona - dopowiada.
Dyrektor PSSE przypomina, że zgodnie z przepisami, stacja nie może interweniować w prywatnych domach i mieszkaniach, nawet jeżeli stwierdzono by tam obecność gryzoni. Wyjątkiem jest potwierdzenie choroby zakaźnej. - W tym przypadku musi być interwnecja administracyjna. Postępowanie urzędu miejskiego jest właściwe - podkreśla.
12 czerwca, godz. 13.56:
Deratyzacja została wykonana przez specjalistyczną firmę w obecności przedstawiciela gminy Rawicz - zapewnia Mateusz Domagała z Centrum Informacyjnego Burmistrza pytany, w jaki sposób gmina dopilnowała, czy przeprowadzono deratyzację na terenie tej nieruchomości.
Dodaje, że pod koniec maja wpłynęło do urzędu miejskiego pismo właściciela sąsiedniej nieruchomości. - Zawarte jest w nim stwierdzenie, że w tej chwili nie ma w tym budynku szczurów, jednak z powodu zalegających stert śmieci wewnątrz, jak i na zewnątrz budynku pojawiły się muchy - dopowiada przedstawiciel CIB-u.
Jakie działania po pojawieniu się tablicy podejmie urząd miejski? - Zgodnie z procedurą administracyjną do użytkownika budynku zostało wystosowane upomnienie wzywające do wykonania wcześniejszej decyzji i natychmiastowego uporządkowania przedmiotowej nieruchomości. W przypadku dalszego uchylania się od wykonania decyzji zostanie sporządzony przez organ egzekucyjny tytuł wykonawczy, następnym krokiem będzie nałożenie grzywny w celu przymuszenia i w efekcie końcowym może nastąpić dopiero orzeczenie wykonania zastępczego - dopowiada.