Jutrosińska Orla ma za sobą trzecią grę sparingową. Podopieczni Zmudy tym razem udali się do Trzebnicy, gdzie na boisku ze sztuczną nawierzchnią mierzyli się z Piastem Kobylin. Piast w poprzednim sezonie spadł z IV ligi i obecnie walczy o powrót w kaliskiej lidze okręgowej. Po rundzie jesiennej z dorobkiem 30 punktów zajmuje 4. miejsce, tracąc 8 „oczek” do lidera.
Od pierwszego gwizdka większą ochotę do gry przejawiali jutrosinianie. Na pierwsze trafienie czekać trzeba było jednak ponad kwadrans. W polu karnym w nieprzepisowy sposób powstrzymywany był Paweł Kowalski. Sędzia zauważył przewinienie i odgwizdał rzut karny, który na bramkę zamienił kapitan Przemysław Kaczmarek. Orla miała przewagę, którą kilkanaście minut później ponownie udokumentowała. Tym razem do siatki trafił Artur Gil. Pierwsza odsłona zakończyła się pewnym prowadzeniem Orli. Po zmianie stron nadal stroną dominującą byli jutrosinianie. Dłużej utrzymywali się przy piłce i potrafili stwarzać zagrożenie pod bramką rywala.
Więcej informacji w aktualnym wydaniu "ŻR".
Orla Jutrosin - Piast Kobylin 4:2 (2:0)
1:0 - Przemysław Kaczmarek (20'), 2:0 - Artur Gil (35'), 3:0 - Paweł Kowalski (70'), 4:0 - Dorian Nawrot (75')
Orla: Bartłomiej Wosiek - Hubert Grzywaczewski, Bartosz Pawlak, Przemysław Kaczmarek, Karol Grocholski, Sebastian Jórdeczka, Jerzy Lorek, Mariusz Niedbała, Artur Gil, Łukasz Kaczmarek, Paweł Kowalski, Jan Pawlak, Piotr Wawrzyniak, Paweł Frąckowiak, Dorian Nawrot, Dominik Wierzchowski
