Na drugą kolejkę podopieczni Wendzonki udali się do Czacza. Mecz z Gromem idealnie ułożył się dla sarnowian. Już w pierwszej akcji meczu wyszli na prowadzenie, a wynik otworzył Mikołaj Górniak.
Kilkanaście minut później Sarnowianka podwyższyła prowadzenie, a do siatki trafił Paweł Domagała. Kiedy wydawało się, że kolejne bramki dla gości są tylko kwestią czasu, mocno do roboty wzięli się miejscowi. - Duża szkoda, że przy stanie 0:2 nie potrafiliśmy dobić przeciwnika trzecią czy nawet czwartą bramką, a okazje ku temu mieliśmy - mówił trener Sarnowianki Sławomir Wendzonka. Goście strzelili bramkę kontaktową i nabrali wiatru w żagle. Na szczęście dla przyjezdnych, jeszcze przed przerwą po raz drugi do siatki rywali trafił Domagała i zawodnicy na przerwę schodzili przy dwubramkowym prowadzeniu gości. Po zmianie stron Grom mocno rzucił się do odrabiania strat. Gospodarze gola na 2:3 zdobyli trzy minuty po wznowieniu gry. Po nieco ponad godzinie gry Grom po raz trzeci pokonał Ławniczaka i wygrana zaczęła drużynie Wendzonki uciekać z rąk. Na dziesięć minut przed końcowym gwizdkiem przypomniał o sobie Arkadiusz Wojtyczka. Młody napastnik zdobył drugą bramkę w drugim meczu w barwach Sarnowianki. Trafienie to zapewniło komplet punktów gościom. Do końca wynik nie uległ zmianie i trener Wendzonka mógł się cieszyć ze swojego pierwszego zwycięstwa w A klasie.
Grom Czacz - Sarnowianka Sarnowa 3:4 (1:3)
0:1 - Mikołaj Górniak (1'), 0:2 - Paweł Domagała (25'), 1:3 - Paweł Domagała (34'), 3:4 - Arkadiusz Wojtyczka (80')
Sarnowianka: Tomasz Ławniczak - Łukasz Szczepański, Paweł Bernadek, Jakub Siecla, Adrian Kociemba, Konrad Olejnicki (46'Dawid Kramarczyk), Jakub Janowski (86'Andrzej Matus), Mikołaj Górniak, Damian Bartkowiak (58'Alan Nowicki), Arkadiusz Wojtyczka, Paweł Domagała (70'Waldemar Adamiak)
