Wzmocniony kilkoma zawodnikami Pelikan Dębno Polskie pojechał w minioną sobotę do Spławia, na mecz z miejscowym Mas-Rolem. W jesiennym spotkaniu obu ekip padł wynik 3:1 dla Pelikana. Podopieczni Olesia jechali do Spławia tylko z jednym zamiarem - wygrać.
Sztuka ta się jednak nie udała, a Mas-Rol wziął rewanż za mecz jesienny. Mecz nie był porywającym widowiskiem, a na pierwsze trafienie miejscowych czekać musieliśmy do 21. minuty. Pelikan od tego momentu zaczął przeważać, dążąc do wyrównania. Sztuka ta udała się tuż przed zmianą stron. Zagapienie rywali wykorzystał Michał Izydorczak, doprowadzając do wyrównania. Pelikan jednak nie utrzymał koncentracji do końca i dał się zaskoczyć raz jeszcze. W 86. minucie gospodarze strzelili drugą bramkę i zgarnęli cenne 3 punkty. W końcówce Konrad Szymankiewicz miał szansę doprowadzić do wyrównania, jednak przestrzelił.